Depersonalizacja

aaakotkidwa

Czasem rozmawiając z kimś staję z boku.. słucham człowieka, odpowiadam kulturalnie, przytakuje, a tak naprawdę stoję z boku i się śmieje.. i zastanawiam się po co z nim rozmawiam, przeciez mnie tu nie ma, a nawet ak jestem to to bez znaczenia..
podobnie bywa z przedmiotami. taka lampka.. czy jest lampką, nie ma formy, nei ma kształtu..
jest tak przez chwile, dzien, kilka dni. po tem dzien przerwy, czasem miesiac..
słyszę też krzyki i śmiech.. moje krzyki i mój śmiech w mojej głowie. siedzę spokojnie, czytam, a tu nagle w mojej glowie słyszę jak krzyczę, dziko, szaleńczo.
czasem zamykam sie w sobie i mysle.. o niczym. nie ma mnie.
nie boje się tego wszystkiego, stanie obok siebie jest nawet zabawne.. widziec to z boku i nie wiedzec czy to jest naprawde..

co to\?

Natalie

To wszystko ta cała depersonalizacja :/ szkoda słów na to...

aaakotkidwa

nigdy nie myślałem o tym jak o chorobie, raczej złożonej i dziwacznej mej naturze..

da się to jakos zdiagnozować jednoznacznie? psychiatra powie czy to npewno depersonalizacja?

bua18

powie.
ja tak mam cały czas bez przerwy od 4 miesiecy.
głosy słyszałam w mojej głowie, ale tylko raz. to mi podchodzi pod natrectwo, im czesceij o tym myslsiz tym bardziej sie to nasila... skoro ci porzechodzi czasem to leć po leki moze to wytepisz całkowicie

Magda

ja zauważylam np ze wszystko nasila mi sie jak jestem sama , jak jestem z kims to jest spoko, nie ma tych problemow

Natalie

Ja mam dokładnie tak samo, nie mogę sama siedzieć, najlepiej jest jak wyjdę gdzieś ze znajomymi, wtedy czuję się lepiej

polandpolandpoland

nie ukrywam ze tez tak mialem - wydawalo mi sie ze nikogo innego na swiecie nie ma, ze jestem zdany tylko na siebie itd. Trzeba po prostu o tym nie myslec, jest wiele ciekawych rzeczy na ktorych idzie skupic swoja uwage jak sie jest samym, a nie sie tylko zamartwiac Wink

)

Justyna

Samotność jest paskudna, u mnie też nasila objawy d/d.
A poza tym kiedy jestem sama moja głowa częściej zaczyna produkować czarne myśli,czarne scenariusze dotyczące mojej przyszłości.
Ktoś kiedyś powiedział,że człowiek jest zwierzęciem stadnym i myślę,że sporo w tym prawdy.

Magda

dlatego tak nei znosze lezec wieczporem sama w lozku, to jest koszmarne
osttanio na dodatek mam taka pustke w glowie ze nawet nie potrafie myslec , marzyc, wyobrazac sobie
same czarne mysli
porazka

BlueEyedDevil87

Magda

chodzę na dyskoteki, latam po barach, ale chlopaka mi brakuje, kogos komu na mnie bedzie zalezalo.. bo poki co mi zalezy na kims dla kogo nie istnieje ale ostro zawrocil mi w glowie i tylko od czasu do czasu narobi nadziei a potem znika Sad