Depersonalizacja

Andy0304

Witam cierpie na nerwice lekową i zespół d/d chciałem sie dowiedzieć czym sie różni głównie depersonalizacja w nerwicy od depersonalizacji w schizofrenii :?: ja ta d/d odczuwam tak ze nie czuje sie soba, jakby ja to nie ja, mam wrażenie jak coś robie to jak bym ja tego nie robił tylko ktoś inny choć to akurat juz jakby mniej, jak bym zatracił sowje ''ja'' mam poczucie obcosci otoczenia, dziwnosci , innosci, przymulenia jakby jakby to samo ale jednak jakies inne, cierpie na nerwice od roku a na d/d gdzies 7 miesiecy towarzyszy mi niestety prwie 24h na dobe co jest strasznie uciazliwe i strasznie obawiam sie że to może być jakiś poczatek schizofrenii choć lekarze zapewniaja ze to nerwica to ja i tak sie boje:/

pozdrawiam

bua18

Mówi się także o derealizacji w schizofrenii. Jednak przeżycia tego typu u osób chorych na schizofrenię wyraźnie się wyodrębniają. Odczuwana zmiana ma w tym wypadku charakter zasadniczy. Świat staje się obcy, dziwny, magicznie zmieniony, jest terenem dziejącego się urojonego tajemniczego dramatu. Chory czuje się wyobcowany, zagubiony albo, rzadziej, ma wrażenie zbliżenia się, roztopienia w świecie, nowego rozumienia i zgłębienia jego tajemnic. Derealizacja schizofreniczna jest więc odległa od występującej np. w nerwicy, jak psychoza od zaburzeń niepsychotycznych.

dziwne jazdy słowem z gumisiami w tle, bezkrytycyzm wobec choroby i wiara ze to co sie widzi jest prawdziwe!!! nie masz schizofrenii

Andy0304

Czytałem tą rgułke już chyba ze 100 razy jednak tu jest opisana tylko derealizacja co tez w jakiś sposob pasuje do moich odczuć, obcości, innosci, dziwnosci otoczenia jakby to samo ale jakieś inne, lecz chodzi mi bardziej o depersonalizacje w nerwicy a depersonalizacje w schizofrenii lub jej poczatkach.

bua18

a towarzysza temu jakies hm głosy, urojeniA?

Andy0304

Zadnych głosów,urojeń, omamow itp. nie mam i nie miałem od czasu jak mnie to dziadostwo czyli nerwica i d/d dopadło.

olunia155

to słyszysz głosy, i widzisz to czego nie powinieneś?
bo nie chcę Cię martwić, ale w nerwicy i dd nie powinno tego być .

Magda

w nerwicy lękowej też mozesz slyszec glosy i meic oammy, pojawia sie takie cos jezeli masz lęk przed schizofrenią, wtedy obawiając się jej pojawiają Ci się objawy niektóre ale to wszystko wynik lęku i wcale nei znaczy ze mam schize, poprostu lęk robi swoje a uwierz - moze wiele .
ja tak mialam ale przeszly glosy jak przeszly lęki . ale własciwie podobno ja nie slyszalam zadnych glosow tylko mi sie wydawalo ze je slysze bo mialam taki silny lęk
oj zagmatwane to wszystko

poza tym niektóre psychotropy wywołują omamy

Andy0304

Ale ja przecież napisałem że NIE MAM ŻADNYCH GŁOSÓW, UROJEŃ, OMAMOW ITP.

Sebastian

OK
Np: jest coś takiego jak depresja z objawami psychotycznymi i można słyszeć głosy,mieć omamy...
ale Andy pisze że tych objawów nie ma i nie miał więc ma zwykłą d/d związaną z nerwicą.

Andy0304

Miejmy nadzieje ze to tylko albo az nerwica i d/d a ostatnio mam też takie jakby uczucie pustki nie potrafie tego sprecyzować dokładniej, jakby mnie otaczała taka własnie pustka, co o tym myslicie? dziś postaram sie opisać cała moja chistorie w odpowiednim dziale.

olunia155

Andy0304

A czyli chodzi co o to że niby przed tym jak mnie to dopadło to miałem? to musze cie zaskoczyć bo przed tym cholerstem to nawet nie wiedziałem co to jest nerwica i d/d a tym bardziej schizofrenia, urojenia, omamy i jakoś nie bardzo mnie to interesowało i nigdy przed tym ani z tym nie miałem żadnych tego typu doświadczeń jakimi sa urojenia, omamy itp. widze ze zagłebiłaś sie w temat Smile

a o co chodzi z tym trojanem w słowie przeanalizaowałaś?

olunia155

wynika to z logiki tego zdania po prostu nic więcej,

Andy0304

Ok rozumiem:) masz faktycznie jak najbardziej racje

pozdrawiam

Magda

zamaist OD mialo byc DO raczej Smile

ale to chyba nie o takie dyskusje na tym forum chodzi Razz