![Forum Depersonalizacja Strona Główna](http://www.wakinglife.fr/wp-content/images/_miroir.jpg) |
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
straszzny
Gość
|
Wysłany: Pon 14:45, 08 Sty 2007 Temat postu: deperso... |
|
|
Czy moglibyscie mi opisac czym różni sie depersonalizacja od derealizacji? :>
Aha i jakie są objawy depersonalizacji?
Pozdrawiam i z gory dziekuje
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:17, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
depersonalizacja utrata tożsamości, patrzysz w lustro i nic w nim nie dostrzegasz,
derealizacja- wydaje ci się, że nie istniejesz a wszystko wokół ciebie to twoja wyobraźnia, stworzyłeś sobie cały świat wokół siebie, nic poza tym nie istnieje
strasznie gówniane uczucie, nie da sie nic robic, logiczne i sensowne myslenie i działanie znika całkowicie,
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:22, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a kiedy jeszcze zaczynasz w to wierzyc pochłaniasz sie calkowicie, cos jak bagno ktore powoli wciaga, a jak sie szarpiesz to jeszcze szybciej idziesz na dno, moim zdaniem jedyna pomoc w tym gownie to tylko wyciągnieta pomocna dlon, ktora pomoze sie wydostac na brzeg a resztre sam działasz dalej, Ja ciagle szukam takowej dloni, forum jest wspaniałą rzecza ale bez profesjonalnej pomocy..... wiesz sam
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spdspdspd
Gość
|
Wysłany: Pon 15:49, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie chodzi o to ze ja chce sie dowiedziec czy mam depersonalizacje ale raczje nie....
wiem ze mialem derealizaccje ale juz nie jestem w stanie powiedziec czy ja mam...w kazdym razie tak dlugo na d tym rozmyslalem ze sie czuje jak w jakims totalnym snie ale widze normalnie juz chyba....
ale takiego syracha dostae od niedawna poprostu glupieje wszystko jest inne niz bylo...
czy to moga byc jakies powiklania?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawel
Gość
|
Wysłany: Pon 16:52, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Powiklania hmm.. ciezko powiedziec. Ty raczej masz derealizacje a zreszta jesli nie ja a depresonalizacje coz to za roznica.. Te stany wystepuja w nerwicach i depresjach i z regoly trzeba je przeczekac. Jak sobie nie radzisz sam idz do lekarza. Poszukaj ich w necie.
ps. mowie Ci wyjdziesz z tego, nie wkrecaj sie w to bo nic to nie daje a pogarsza stan.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
danny
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 16:58, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
stary, wal do lekarza jak najszybciej nie patrz na nic, ja już mam tez takie jazdy, myślałem ze już jest lepiej a tu, kur.. mam teraz takie halo w głowie, czuję że coraz bardziej tracę kontakt z rzczywistościa, W najbliższym czasie kierunek- poradnia, i nic mnie nie obchodzi co powie rodzina, czy strace prace, czy dziewczyna mnie zostawi, mam to totalnie gdzieś, nie pierwsze nie ostatnie, a w glowie musi mi się znowu poukładaćjak należy,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:26, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja wlasnie wrocilem w tej chwili od psychologa poltorej godfziny mowilem wszystko o moich smutkach wszystko ciezko bylo ale sie udalo ulzylo mi i czuje sie spokojniej Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spdspdspd
Gość
|
Wysłany: Pon 19:10, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ale najgorsz to ze mie sie niechce wierzyc ze to psychiatra mi pomoze
tak jak mowisz coraz bardziej kontakt z rzeczywsitoscia trace...a moge całkowicie stracic?
kurde to niszczy moja inteligencje i uczucia...ja nie potrafie logicznie juz myslec :/
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biedronka
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 19:59, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Powiedzcie mi czy z tego w ogóle da się wyjść bez leków i bez terapii? Czy to przechodzi samo? Ja już powoli tracę nadzieję, parę lepszych dni i znowu to g... Mam dość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spdspdspd
Gość
|
Wysłany: Pon 20:29, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
heeh beidronka to nie najgorsze...mnie juz dowala to
ze byl okres ze bylo coraz lepiej i z dani na dzien wrocilo ale tak mocne ze czulem sie jakbym zwariował jak to wraca to mocniejsze...:/
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzesiek 123
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 1:40, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To w takim razie trzeba sie leczyc. Depersonalizacja czyli zmienione odbieranie własnej osoby i derealizacja - zmienione odbieranie otoczenia sa spowodowane przez silny lęk, który trzeba pokonac, wtedy te objawy miną. Zaburzenia lękowe jako takie i lęk w depresji to wbrew pozorom dość popularne dolegliwości i stany w których wiele osób tkwi przez długi czas nie wiedząc że można to skutecznie leczyć: farmakologicznie, stosując psychoterapię, ćwiczenia fizyczne, ćwiczenia relaksacyjne. Myślenie w stylu "mi nic nie pomoże", "ja do psychiatry, nigdy w życiu" powoduje tylko, że dłużej cierpimy. Warto też poszukać własnych sposobów na walkę z lękiem, na rozładowanie napięcia. Dla mnie najlepszy był i jest sport, szczególnie wyczerpująca jazda rowerem. Gdy człowiek się czymś zajmie na serio, wyładuje energię i się porządnie regularnie zmęczy, objawy depersonalizacji powinny powoli znikać. Polecam! Aha, trzba uwierzyć, że nic nam tak naprawdę nie grozi (choć trudno w to uwierzyć będąc w lęku), to trudne zadanie ale najlepsze rozwiązanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spdspdspd
Gość
|
Wysłany: Wto 8:14, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ale problem w tym ze ja lęku nie czuje żadnego..;( Ale tlocze w sobie jedynie pytania o śmierci...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawel
Gość
|
Wysłany: Wto 8:52, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
lek moze byc podswiadomy, ukryty. Przeciez juz boisz sie ze zwariujesz.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arek860415
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 8:59, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja to czuje tak ze lęk zmienił sie w blokady którymi odciołem sie od przeszlosci. ALe na psychoterapi wychodzi mi wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magda
Gość
|
Wysłany: Wto 9:27, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja bylam wczoraj u psychologa i juz teraz powoli zaczynam wierzyc ze terapia mi pomoze.. takze warto sprobowac, jak sie zmieni swoj sposob patrzenia na wszystko to wszystko wroci do normy, a lekarz nam tylko moze pomoc naprowadzic na wlasciwa droge i przywrocic "normalne" mysli.. w moim wypadku przede wszystkim skupil sie na tym zeby na poczatku wybic mi z glowy to ze jestem chora psychicznie, przekonywal mnie ze to ze cos sie zmienilo w moim postrzeganiu rzeczywistosci nie ma nic wspolnego z choroba psychiczna, tylko zwykle zaburzenie i ze wszystko wroci do normy jak zlikwiduje jego przyczyne, czyli w moim wypadku lek, ktory wewnatrz mnie pozostal bo pewnym przezyciu (niby nie takim strasznym ale dla mojego organizmu byl to wstrzas.. czula psychika i te sprawy, marihuana roznie dziala na roznych ludzi..) powiedzial ze mam zaburzenia nerwicowe ale to da sie wyleczyc i wcale nie trzeba zadnych lekow, tylko czasu i rozmowy z terapeuta.. dodal tez "co cie nie zabije to wzmocni, a to zabic napewno cie nie zabije wiec trzeba wyciagnac wnioski i isc przed siebie, traktujac to jako przestroge i nauczke.. " .. poprostu wtedy tak sie przestraszylam ze balam sie wrocic do normalnosci, tak jakby przed swiatem sie zaslonilam i tak tkwie, ale ze da sie tego pozbyc jak tylko o tym zapomne i zrozumiem ze nic mi nie grozi.. poki co jestem umowiona na kolejna wizyte i swiecie przekonana ze z tego wyjde a za jakis czas wroce do normalnosci a cala historie bede wspominac jako cos przykrego, ale nie tak przerazajacego jak to odbieram teraz.. damy rade!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|