Depersonalizacja

[Piotreke39]

[timmy3]

na pewno wielu osobom pomoglo przeczytanie tego..

[serotonina88]

naprawde bardzo ciekawe a skad masz tyle informacji Piotreke39? masz depersonalizacje i derealizacje?

[serotonina88]

a tak pozatym najbardziej utkwilo mi w glowie to ostatnie zdanie "objaw bardzo ciezki do wyleczenia"

[timmy3]

ze post Piotrka jest bezcelowy i wielu osobom obnizyl morale..albo jest to osoba cierpiaca na d/d ktora lubi pogarszac samopoczucie innych..albo jakis mocno @nieodpowiedzialny@ przedstawiciel "zdrowego" swiata..

[Piotreke39]

[timmy3]

1) nakrecanie sie jest bledem wiec to ze ludzie znerwicowani to robia nie znaczy ze trzeba ich w to wkrecac jeszcze bardziej tylko raczej starac sie ich wyrwac z tego schematu. To ze ktos pali nie znaczy ze trzeba mu podsuwac papierosy bo i tak bedzie palil.
2) to nie jest tak naprawde objaw ciezki do wyleczenia za kazdym razem tylko w niektorych przypadkach: jest masa ludzi ktorzy znikneli z tego forum po 2-3 miesiacach uleczeni i juz sie nie pojawili.
3) ludzie przegrzebuja internet zeby sie pocieszyc a nie wpedzic w jeszcze gorszego dola wiec pisanie zreszta niezgodne z prawda ze jest to objaw ciezki do wyleczenia tylko pogarsza ich samopoczucie. Prawda jest ze w niektorych przypadkach jest to objaw ciezki do wyyleczenia ale to nie regula.

[serotonina88]

powiem tak post ogolenie jest w porzadku i dla nowych na tym forum napewno sie przyda bo zawiera duzo info na temat d/d a ze ja wzielam do siebie to nieszczesne ostatnie zdanie to ja juz tak mam zawsze wylapie to co jest najgorsze podam przyklad z wczoraj siedzialam w necie i znow szukalam info na temat d/d i oczywiscie trafilam ze to wystepuje w schizofrenii i tak sie nakrecilam ze o niczym innym nie myslalam

Piotreke39 jak dlugo mam d/d? jak bierzesz to depakine chrono to poprawia Ci sie cos?

[serotonina88]

timmy3 i piotreke39 czy wy tez przed d/d jaraliscie ziolo? myslicie ze moze to miec jakis wplyw?

[Piotreke39]

[serotonina88]

ja bym sie chyba bala brac takie silne leki...ale coz zobaczymy co jutro powie moj psychiatra i co mi przepisze...

[timmy3]

serotonino tak wszystko zaczelo sie od ataku paniki na zjarze..choc to nie byl wlasciwie atak paniki to bylo 4 godzinne pielko nie do opisania..nie moglem zadzwonic po karetke a wszyscy dookola byli zbyt zalani zeby to zrobic..w koncu troche przeszlo..pozniej przez tydzien jeszcze bylo znosnie upilem sie i na kacu atak nerwicy..no i sie zaczelo:( pozniej 5 miesiecy cipralexu i bylo znosnie i teraz jest roznie..ostatnio gorzej..znacznie gorzej..dlatego jak przeczytalem post piotrka to sie moze troche niepotrzebnie unioslem.
trzymajcie sie

[serotonina88]

to widze ze wszystkich nas laczy ten sam poczatek choroby

[grzesiek 123]

Myślę, że derealizacja i depersonalizacja faktycznie jest trudna do uleczenia, ale "od zaraz". W dłuższym okresie praktycznie zawsze znika, nawet jeśli się tego nie leczy, choć pewnie wielu z Was (tak jak ja kiedyś) nie może w to uwierzyć w tej chwili. Jak zwykle polecam sport, który wg mnie jest najlepszym lekarstwem i jakby go lekarze zalecali to by stracili sporo dochodu hehe

Pozdrówki.

p.s. Czasem zaglądam na to forum bo kiedyś byłem jak się nie mylę drugim z kolei użytkownikiem który tu zaczął się udzielać. Teraz zaglądam tu, bo ta tematyka poprostu zaczęła mnie interesować, d/d jest straszne i bardzo ciekawe zarazem i ludzie którzy tego nie przeżyli nigdy tego nie zrozumieją.

[Piotreke39]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ktoś aktualizował, warto przeczytać.