Depersonalizacja

Natalie · Wysłany: Pią 18:07, 27 Mar 2009 Temat postu:

Aktulanie to nieczuję się tak jakby sobą, czasem mam jeszcze takie momenty, w których wydaje mi się, że to wszystko to sen, jeszcze do tego takie lekkie uczucie ''zakmnięcia w pudełku''. Ogólnie to czuję się niezafajnie, bo po pierwszej dawce leku (Seroxat) ciągle robi mi się słabo i czuję się lekko zdezorientowana :/

Magda · Wysłany: Pią 19:10, 27 Mar 2009 Temat postu:

ja ostatnio sie czuje strasznie obco i nieswojo, zero zwiazku z moim cialem, koszmar, lęki

polandpolandpoland · Wysłany: Pią 19:52, 27 Mar 2009 Temat postu:

nie rozumiem skad to sie wszystko wzielo... no niby jest to spowodowane lękiem - lekiem przed czym? a jak nie ma lęku i nadal się nie zyje i nie jest soba, to jak to wyjasnić?

Natalie · Wysłany: Pią 19:54, 27 Mar 2009 Temat postu:

Jednym słowem masakra, kto by pomyślał, że coś takiego się może dziać z człowiekiem

Magda · Wysłany: Sob 8:19, 28 Mar 2009 Temat postu:

może masz lęki ale nie takie silne że CI przeszkadzaja..

polandpolandpoland · Wysłany: Sob 11:56, 28 Mar 2009 Temat postu:

roznie to bywa, kiedys mialem takie lęki ze az trudno to opisac. teraz juz w miare te lęki opanowalem. tylko pojawia sie ta kwestia braku mnie...

wiecie co, wczoraj na wieczor przegladalem sobie zdjecia jak bylem nieco mlodszy i wtedy nie mialem zadnych lekow, derealizacji czy jeszcze jakiegos innego gowna. ulzylo mi znacznie, gdyz pomyslalem sobie, ze da sie mimo wszystko dalej zyc, tylko trzeba nad tym teraz popracowac

Krisss · Wysłany: Nie 12:48, 29 Mar 2009 Temat postu:

Sebastian · Wysłany: Nie 17:39, 29 Mar 2009 Temat postu:

depersonalizację mam 4 lata.
czuję tylko dwie rzeczy :chłód i ból Crying or Very sad

nie czuję rąk , ciała , twarzy , odbicia w lustrze , w głowie pustka jakby pół mózgu nie funkcjonowało, wydaje się że to jest sen, oczywiście myśli czy ja istnieję , czy to się dzieje , po co to wszystko, czy ja już jestem martwy Crying or Very sad

.....................
Ogólnie ani żyję ani nie żyję Crying or Very sad

Magda · Wysłany: Nie 19:25, 29 Mar 2009 Temat postu:

mnie właśnie strasznie męczy ta świadomość że nie moge myślec bo zawsze byłam bardzo ambitna a przez tą chorobę jestem tak sparaliżowana że nie mogę się uczyć Sad

olunia155 · Wysłany: Pon 16:08, 30 Mar 2009 Temat postu:

tzn. pisałaś że dobrze ci idzie z nauką...
?
masz jakieś leki przecież...powinny lęk pokonać ten Afobam np. Naprawdę się lepiej poczujesz. Większość osób toleruje b.dobrze alprazolamum dlatego jest tak często przepisywany...
przynajmniej spróbuje gwarantuje że nic Ci się nie stanie, po co się męczyć.
Ja właściwie mam już kontakt jako taki z rzeczywistością.
Odbieram to tak, kiedyś była szyba wielka zamazana, teraz mgła ;p
tzn przebijam się do reality;p
a z dp to troche czasem mam.
ale ludzie kiedyś wszyscy z tego wyjdziemy nie?;d

Natalie · Wysłany: Pon 17:27, 30 Mar 2009 Temat postu:

Wyjdziemy na 100, trzeba tylko mocno wierzyć Very Happy

i nie dać się temu pokonać

polandpolandpoland · Wysłany: Pon 18:29, 30 Mar 2009 Temat postu:

"mnie właśnie strasznie męczy ta świadomość że nie moge myślec bo zawsze byłam bardzo ambitna a przez tą chorobę jestem tak sparaliżowana że nie mogę się uczyć"

oczywiscie tez tak mialem. jednak staralem sie na tych problemach nie skupiac, po prostu olac to i skupic sie na tym, co w danym momencie robimy bo to pomaga Wink

Magda · Wysłany: Pon 19:39, 30 Mar 2009 Temat postu:

ale ja się uczę, uczę, niby mi wychdozi a ja probuje sobei cos przypomniec to mam pustke w glowie ;( niby wiem a nie wiem ..

olunia155 · Wysłany: Wto 15:44, 31 Mar 2009 Temat postu:

muszę gdzieś porozmawiać,
można powiedizeć ze nie zdałam...
Z fizyki, klasa maturalna a ja... no i chuj
Pisalismy pr klasową, a już od dawna pan jest na nas cięty i dowalił zadania takie żebysmy nie napisali.
Rozszerzone kiedy my jestesmy podstawa.
okolo 20 osob zagrozonych w tym ja, powiedzial ze wystawi taką ocene jak wyjdzie.
No czyli pały...
Kurwa, mam ochotę naćpać się Afobamem, bo nie wyobrazam sobie tego.
Nie dociera to do mnie, ale jestem juz na 1,5 tabl Afobamu.
Wiem ze nie powinnam w takich sytuacjach brać, bo to po porstu nie są lęki a moj smutek itp...
ale no cóż. życie mi się wali...

Natalie · Wysłany: Wto 16:11, 31 Mar 2009 Temat postu:

Bądź silna, nie załamuj się!