|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artur
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 19:00, 04 Cze 2008 Temat postu: Lęk przed... myślami |
|
|
Witam wszystkich.
Jakiś czas temu pojawił mi sie nowy objaw w d/d i chciałem się Was zapytać czy może macie lub mieliście coś takiego bo poważnie boje sie, ze zwariuje :/
Jak wszyscy wiedzą d/d to m. in. bardzo męcząca gonitwa myśli. W tym czasie bardzo dużo sie rozmyśla, próbuje oceniać świat itp. U mnie doszło do czegoś takiego, że strasznie boje sie ze w którąś z moich absurdalnych "tez" powstałych w okresie d/d uwierzę i w związku z tym rozwinie sie u mnie schizofrenia albo jakieś inne tym podobne świństwo. Wiem, że troche to jest niejasno napisane ale myśle, ze jezeli ktoś coś podobnego przeżywa/przeżywał, to na pewno zrozumie o co mi chodzi...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafał82
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 12:59, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Miałem to samo co Ty,ale nie bój się do schizofrenii Cię to nie doprowadzi.W moim przypadku takie myśli stopniowo nakręcały lęk aż doszło do tego,że nie mogłem wychodzić z łóżka nawet,nie mówiąc już o wyjściu z domu.Cały czas byłem roztrzęsiony i wręcz przerażony.Co najgorsze że nawet benzodiazepiny nie mogły tego lęku złagodzić,tak więc trzeba uważać aby nie dopuścić do takiego stanu.Najlepiej jest jak najmniej myśleć i zwalczać natrętne myśli zaraz po ich pojawieniu się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rafał82 dnia Pią 13:05, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:37, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja tez tak mysle czesto .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asus
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 18:33, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
a propos tych dziwnych myśli to u mnie też się pojawiło coś nowego
mianowicie: nic z gruchy ni z pietruchy pojawiaja mi się myśl że mogę nagle wstać podejśc do okna i wyskoczyć (wiem jak absurdalnie to brzmi), to nie jest tak że ja tego chce po prostu wydaje mi się że mogę to zrobić automatycznie. i nie mam raczej myśli samobójczych, nie myśle o zabiciu się , mam tyle schize z tym oknem to jest też tak że ja to sobie sam nakręcam, jak mi sie ta myśl pojawi to już nie mogę się jej pozbyć, staram sie ją wyrzucić z głowy ale jakoś sama wraca, a ja zaczynam, nad nią dumac
troche mnie to przeraża, raz mi się wydawało że zaraz wstane i rura w dół:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzesiek 123
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 19:49, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Też tak miałem, to natrętne myśli. Na szczęście są niegroźne, bo tego czego się boisz nie zrobisz. Wynika to z lęku przed utratą kontroli... ale to tylko lęk, utrata kontroli raczej Ci nie grozi. Pamiętam ze takie myśli to była dla mnie straszna tortura, nawet chciałem się przywiązać do czegoś, żeby przypadkiem nie wyskoczyć Bałem się też, że zrobię komuś krzywdę, choć tak na prawdę to bym muchy nie skrzywdził...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 7:13, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
gorsze sa mamobójcze które ja mam ale najczęsciej mam ochotę naćpać się moimi psychotropami to chore..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek86
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 17:01, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No skąd ja to znam, też mam czasem takie myśli i głupie pomysły, natręctwa też mnie nachodzą np.żeby coś komuś zrobić albo sobie i bałem się że kiedyś coś takiego zrobie, teraz już mi to przeszło(chyba:)). Też na początku myślałem, że zostane jakimś wariatem czy coś tam, ale to własnie ta świadomość potwierdza to, że tak nie jest. Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PG
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 10:53, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Grzesiek123 mam do Ciebie pytanie, Twoje posty niezwykle mnie pocieszają wiele doswiadczyles w zwiazku z nerwica ale jednak wyzdrowiales, to pocieszajace. Chcialam spytac o mysli egzystencjalne, tez chyba moge nazwac je natretnymi. Mysli typu czym jest czlowiek czemu akurat tu zyjemy, czemu tak wygladamy itd to juz przerobilam wiem ze wiele osob o tym myslalo. Jednak mam cos nowego otoz mysli na temat czasu, czym jest przyszlosc, terazniejszosc, wkoncu dochodze do wniosku ze wszystko jest przeszloscia i w zasadzie bez pamieci i wspomnien ludzka egzystencja nie mialabym sensu, a taki wniosek powoduje u mnie oczywiscie lek. Zastanawiales sie tez nad tym??Ja jestem zdiagnozowana przez psychiatre, nerwica lekowa oczywiscie,skierowala mnie na psychoterapie zeby nie brac lekow, tak wiec wiem co mi jest ale mimo wszystko chcialam Cie spytac .Cholera czasem taka mysl podwaza sens wszystkiego jakie to meczace.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzesiek 123
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 23:44, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Myśli egzystencjalne w depresji/nerwicy są męczące i wywołują lęk. Kiedy depresja mija są nadal, ale już nie męczące a ciekawe na pewno nie wywołują lęku. To już tak jest, że depresja wykrzywia mocno myślenie i spostrzeganie świata, przeraża wtedy wszystko, nie tylko to, że jak się wydaje życie nie ma sensu ale nawet to, że trzeba wyjść po bułki, albo umyć się itd. Dlatego do takich myśli i lęków nie należy podchodzić racjonalnie, bo to zniekształcony depresyjny świat. Teraz jak jestem zdrowy sądzę, że to nie same myśli są złe, ale lęk który wywołują (w nerwicy lęk jest totalnie nieproporcjonalny do czynnika który go wywołuje i irracjonalny więc trudno nad tym zapanować). Jak minie Ci nerwica to zauważysz, że myślenie jest bardzo fajne i to, że np. nie znasz sensu życia nie jest przerażające a fascynujące (gdyby był jakiś oficjalny ogólny sens to wtedy dopiero wszystko byłoby bez sensu hehe). Pozdrówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wargi
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 9:57, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też miałem tak, że idąc mostem miałem myśl (naturalnie natrętną ) że zaraz sam z siebie wyskoczę, ale wcale to nie była myśl samobójcza. Po prostu mam sieczkę w głowie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|