|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patryk_7
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 22:50, 27 Gru 2009 Temat postu: Nasz mały "CZAT" :) |
|
|
Czołem ludzie ^^
Założyłem ten temat po to, abyśmy nie musieli zakładac nowych tematów na pojedyncze pytanka tylko zebysmy mogli własnie tu pisac swoje rozne problemiki, zmiany nastrojów, co nam akurat teraz dokucza, czy czujemy poprawe lub odwrotnie itp itd. Moze ja zaczne.
Czuje sie troszke lepiej choc znaczącej poprawy nie widze. Ostatnio zadko sobie przypominam o depersonalizacji (bo tylko z nią się męcze ^^) , tak do 10 razy dziennie. Mysle ze to zasługa antydepresantów i chwała im za to bo czuje sie jakbym pomału wstawał. Depresja juz raczej nie wystepuje, maksymalnie 2-3 razy w tygodniu jakis chwilowy dół. Mysle ze jestem na dobrej drodze ale nie chce zapeszac Tylko depresonalizacja jaka była taka jest.... hmmmmm dziwne to jest, poniewaz depresja sie ZNACZACO zmniejszyła Ale cóż, czas pokaze co dalej bedzie, mam nadzieje ze nie bedzie mi towarzyszyc za długo ta 'jebana szmata' ^^ A co u was słychowac??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patryk_7
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 22:03, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
45542?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patryk_7 dnia Śro 12:33, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakepkus09
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Antrim
|
Wysłany: Śro 22:24, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No caly czas waalcze sie niepoddaje ciezko jest...
no i ja to caly czas mam... nawet jak oczow zamknietych niemam a jak jeszcze oczy zamkne to w dodatku jeszcze mi sie niedobrze robi....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakepkus09
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Antrim
|
Wysłany: Śro 23:39, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
tera wlasnie przezywam odloty... kurwa ale dziwnie... poprostu ciala nieczuje?? to normalka??
A i mam taki swoj sprawdzony sposob zeby sie troszke uspokoic. Zaparzyc herbate, najlepiej dosypac 3 lyzki cukru bo musi byc troszke slodka i do tego mleka najlepiej herbate troszke wiecej niz polowe i potem reszte mleka.
Moze to byc dziwne ale ja mieszkam w Irlandii polnocnej i tam taka herbate pija.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bua18
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 1:49, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
a nie lepiej po syropek uspokajaajacy bez recepty?
ja ostatnio mam taką depreche że .... Rano jesczze ujdzie, wieczorem mam lęki, i ryczę jak cep, nic do mnie nie dociera. I tak od huhuhu. Musze zrezygnowac ze studiów i wracam do swojego miasta. Zanim calkiem zwariuje.
Hm a dp mnie tak złapało że nie widziałam się w lustrze, i do tego to poczucie odplywania.. Tak jakby zewnetrznego swiata ie bylo tylko ja i mój chory umysł. Depresja znowu znwou dała za wygraną (
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bua18
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 22:36, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ła od wczoraj po dwoch tyg brania leków, jest poprawa. !! nareszcie spokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patryk_7
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 15:16, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
uuu to niezle ^^ trafilas lek. Ciesze sie twoim szczesciem ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bua18
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 23:12, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
jak czat to czat, napisze co u mnnie
bylam na avatarze 3D i nie wpadlam na to ze przeciez ja nie zobacze 3 d xDDDDDDDDDD uprzytomnilam sobie to dopiero w trakcie seansu
przez polowe filmu nic nie widzialam bo wzrok mi sie nie chcial przystosowac (wiadomo my nieco inaczej widzimy w dwóch wymiarach a film jest robiony dla tych co widza przestrzennie )
myslalam ze cos nie tak z okularami, ale po wyprobowaniu kolejnych okazalo sie ze tylko ja zle widze xD
ale i tak bylo warto hehe
narazie biore tabsy i jest ok, nie mysle o dd, tabletki to zagluszaja. Powoli schodze na ziemie, nawet kontakty z ludzmi mi sie poprawiły nieco czuje sie juz mniej nienormlana,bardziej sklonna do nawiazywania znajomosci a to dobrz.
No i sesyja jest i nie mam czasu na doły, powoli łapie waitr w zagle, mam nadzieje ze potrwa to dluzej niz dwa tygodnie
pozdrówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patryk_7
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 14:52, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
65496
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patryk_7 dnia Śro 12:33, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patryk_7
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 22:30, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
596
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patryk_7 dnia Śro 12:33, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sara
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 21:15, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
PROSZE POMOZCIE. Od dluzszego czasu czuje sie tak strasznie dziwnie (nie wiem czy to derealizacja bo nie bylam u lekarza). Tak ciezko to opisac, np robie cos np sprzatam i WIEM MAM SWIADOMOSC ze ja to robie ale jednoczesnie czuje jakbym ja tego nie robila. Inaczej mowiac w swiadomosci jest ok ale jesli chodzi o hmm nie wiem jak to nazwac-moze odbieranie bodzcow, uczucie to czuje sie jakbym to ja tego nie robila. Ja ale jednoczesnie nie ja..Np rozmawiam z kims i wiem o czym rozmawiam ale uczucie jakie mi towarzyszy jest straszne, tak jakbym to mowila a jednoczesnie nie, slysze swoj glos i tak jakos dziwnie sie czuje, jestes soba a jecznoesnie nie, boze tak ciezko to opisac;( albo czasem czuje sie jakby kazda czesc mojego ciala dzialala osobno, a kiedy sie strasznie tym zestresuje to nawet siedzac w knajpie z przyjaciolmi zaczynam sie tak czuc strsznie dziwnie. jakbym tam siedziala a jednoczesnie nie, TAK JAKBYM MIALA ZARAZ ROZPLYNAC SIE W JAKIEJS PRZESTRZENI, albo tak samo strasznie dziwnie odbieram ludzi jak z nimi rozmawiam, patrze na nich i swiadomie wiem ze z nimi gadam, ze to sa ludzie np ze to moja kolezanka, sisotra itd ale odbieram je tak dziwnie jak jakies duchowe materie, nie wiem jak to powiedziec... ;( to straszne uczucie..w ogole czasem mam takie dni ze panicznie boje sie swiata, mam straszne leki egzystencjalne, panicznie boje sie smierci (nigdy sie nie balam wczesniej) w ogole wszystko jest inne, tak jakby caly swiat sie zmienil, jest taki dziwny, tak jakbym poznala jego tajemniczosc I TA TAJEMNICZOSC MNIE PRZERAZA..np jade sobie na impreze niby wszystko jest ok, wszyscy sie ciesza, smieja itd a nagle zaczyna pojawiac sie we mnie taki lek, ze ten swiat jest dookola dziwny, czuje sie chwilami jak w jakims filmie w ktorym wszystko bedzie wiadomo, czuje ze Bog na mnie teraz patrzy z gory i juz to wczesniej zaplanowal, ze to wszystko to taka ukladanka i mnie to przeraza, pozniej takie chore mysli sie pojawiaja ze jakie to dziwne ze jade teraz na impreze, ze ci ludzie dookola mnie sie ciesze, i w ogole takie chore mysli np ze kto wymysll imprezy na swiecie i w ogole..i wtedy taki paniczny lek, tak jakbym byla w innym swiecie, w jakiejs chorej ukladance i nie moge przestac czuc tego leku ;(;( nie mgoe sie zapomniec i cieszyc,smiac na imprezie bo ten lek i chore dziwne mysli mi dokuczaja. W ogole juz zapomnialam jak to jest czuc sie "normalnie" normalnie odbierac swiat, ciagle czuje sie jakbym byla gdzie indziej a nawet nie wiem gdzie...tutaj a jednoczesnie gdzie indziej..byla soba a jednoczesnie dziwnie odbierala bodzcce i czula sie jakbym byla jakas "podwojnie zlozona" mam dosc tego uczucia;(;( chce wreszcie normalnie sie czuc..spacerowac normalnie po miescie bez dziwnych uczuc mysli..chce normalnie ODBIERAC SWIAT..nie wiem czy to mozliwe..MACIE LEKI EGZYSTENCJALNE?? czujecie sie czasem obco w stosunku do siebie? i PRZERAZA WAS TAJEMNICZOSC TEGO SWIATA I TAKIE TAM PODOIBNE RZECZY? ja chwilami czuje sie tak jakbym miala sie rozplynac juz z tego wszystkiego...najdziwniejsze jest to ze swiadomosc normalnie "dziala" i wszystko dobrze odbieram i kontroluje jak zdrowa normalna osoba ale jesli chodzi o uczucia, odczucia i odbieranie bodzcow to jest tragedia ;( tak samo stracilam poczucie w czasie i przestrzeni...MACIE TAK? NIBY WIEM ILE MAM LAT I CIAGLE MAM TEGO SWIADOMOSC I PRZEZYWAM ZE ZYCIE MI UCIEKA ALE PRZEZ TO DZIWNE ODBIERANIE SWIATA TO CZUJE JAKBY CALKOWICIE CZAS I PRZESTRZEN SIE ROZMAZAL,,,CIAGLE TYLKO TEN LEK I TE DZIWNE ODBIERANIE SWIATA..HMM SMIERC JEST TAKA DALEKA A JEDNCOZESNIE TAKA BLISKA, TAKA DZIWNIE NIE ZROZUMIALA, NIEPOJETA..NIE MOGE CZASEM SOBIE PORADZIC Z TYMI MYUSLAMI JAK TO JEST ZE ODCHODZIMY..I WTEDY ZNOWU KOLEJNE LEKI EGZYSTENCJALNE..STRASZNE SA TE ODCZUCIA;( PRZESTRZEN, CZAS, SWIAT DOOKOLA, ZYCIE, NAWET ODBIERANIE NAJDROBNIEJSZYCH RZECZY TYPU ZE IDE DO PRACY CZY TAM SZKOLY JEST TAKIE DZIWNE...WSYSTKO JEST TAKIE DZIWNE....wiem ze to malo mowi ale w tym slowie DZIWNIE jest wszystko zawarte..tylko osoby ktore cierpia na derealizacje wiedza jak ciezko to opisac.. JA NIE WIEM CZY MAM DEREALIZACJE, DEPERSONALIZACJE..aaa i wlasnie najwazniejsze!!! NIGDY NIE MIALAM ANI NIE MAM TAKICH OBJAWOW JAK NP ZE NIE CZUJE SIE SWOJEGO CIALA, ALBO JAKIES DRETWIENIE CIALA, ALBO JAKIES ZAWROTY GLOWY, SLYSZENIE GLOSOW ITD NIGDY NIC Z TYCH RZECZY NIE MIALAM ANI NIE MAM. FIZYCZNIE WSZYSTKO JEST NORMALNIE. TO CHODZI O TAKIE ODCZUCIA, CZUJE SWOJA REKE I WIEM ZE ONA JEST MOJA ALE JEDNOCZESNIE CZUJE TAK DZIWNIE SIE JAK NIA PORUSZAM, ALBO JAK MOWIE TO WIEM CO MOWIE I TO NORMALNI SLYSZE ALE CZUJE SIE JAKBY ZZA SCIANA, ZA SZYBA TAK DZIWNIE.. ALE TO JUZ KWESTIA SPRAW Z MOZGU CHYBA I PSYCHICE..PROSZE NAPISZCIE COS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
noriaki
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 21:42, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Typowa depersonalizacja i derealizacja.Twoje objawy są wręcz wzorcowe,każdego męczą takie myśli i strach przed "rozpłynięciem".Nie panikuj,będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patryk_7
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 0:45, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
2145
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patryk_7 dnia Śro 12:33, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bua18
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adelka
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 21:43, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
jak czat to ja pisze ogolnie juz po okolo 3 tygodniach leczenia czuje poprawe jesli chodzi o d/d do tego stopnia ze nawet wyszlam z domu ( co bylo ciezkie bo staram sie unikac "swiata" bo nie wiem czy mi sie nie wydaje cos czy jest naprawde , i inne ) nawet wierze w to ze moze to ma jakiś koniec tylko szkoda ze dzisiejsze wyjscie bylo spowodowane wizyta u lekarza u ktorego sie okazalo ze cierpie na chorobe hashimoto ;/ co skutkuje dodatkowymi lekami tym razem chyba dożywotnie . ale jako ze jest to "rodzinna" choroba nie przejelam sie bardzo. szkoda troche ze tak tu cicho , bo fajnie jest porozmawiac z osobami o podobnych problemach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|