Depersonalizacja

timmy3

jak dajecie sobie rade w pracy /szkole? ja np siedze patrze sie 8 godzin w komputer i co pare minut odlatuje albo mi cos dretwieje albo cos uciska w glowie albo czuje ze rosnie mi cisnienie ewentualnie wlacza sie dd...uroczo ogolnie:)

Raman Tyczny

Szkole to ja nie wiem jak skonczylem ale jakos skonczylem a z praca to mialem od zawsze jakis problem, ale nie tyle przez d/d co przez nerwice lękową na ktorą cierpie.Pozdrawiam

timmy3

ze soba duzo wspolnego..Ja tez mam nerwice lekowa i myslre ze derealizacja to jej pochodna..

Raman Tyczny

No tak, derealizacja jest jakby częscią nerwicy, i ja tez czasem mam derealizacje.Z tym ze derealizacja mi nigdy az tak nie przeszkadzala w niczym, mojim najwiekrzym wrogiem byl zawsze lęk.Pozdrawiam

Magda

a kto powiedział że sobie radzimy ? ja sobie nie radze, ale akurat w szkole mam niewielką derealke, właściwie nie mam, nie mam czasu o tym myśleć, lubię być w szkole bo tam jest leepiej poprostu, gorzej z nauką bo mam problem z koncentracja, nie mogę się skupić a przez to uczyć..

Victorek

Derealizacja i depersonalizacje to w ogóle coraz czesciej bardzo charakterystyczne rewelacje przy zaburzeniach lękowych i depresjach, a wszystko bierze się czy tak czy tak od lęku wszechobecnego. Ja w pracy do niedawna odczuwałem ulge od stanu odrealnienia, ostatnio i tam mnie zaczyna łapać, chyba że mam bardzo dużo pracy to potrafi mnie to oderwać od myśli i objawów.
Natomiast kiedy np siedze przed kompem mam jak ty timmy tz, albo coś mi drętwije, albo uciska, dusi, łape odpływy a najgorsze jak czuję że rośnie mi ciśnienie w głowie i nagle jestem cały rozpalony, wiele tego....ale trzeba wierzyć że minie i walczyć z tym szjasem.
Ale skoro pracuję z tym to jakoś radę daję Smile

pazdro

Raman Tyczny

Pamiętajcie zawsze o jednym, co kolwiek by się nie działo i jak silne objawy by nie były: TO WAS NIE ZABIJE! NIE STRACICIE PRZYTOMNOŚCI ANI NIE BĘDZIECIE MIEĆ ZAWAŁU(ani nie zwariujecie).Warto sobie to w tych momentach powtarzać i być tego świadomym, to tylko nerwica.Pozdrawiam!

Magda

nie zabije ale powoli zabija, bo jak wciaz bedzie sie pogarszac to wkoncu ktos tego nie wytrzyma

Raman Tyczny

Dlatego trzeba szukać pomocy, a nie czekać aż się pogorszy Wink

serotonina88

ja wczesniej jakos dawalam sobie rady i w pracy i na studiach ale od jakich 2 tygodni jest koszmar szkole olalam a do pracy chodze ale musze sie do tego zmuszac Sad

mam starszne napady paniki i zawroty glowy Sad

dobrze ze w przyszlym tygodniu ide do psychiatry bo dluzej tak nie wytrzymam bo albo oszaleje albo zrobie sobie cos Sad