Forum Depersonalizacja Strona Główna Depersonalizacja
Derealizacja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problemy po dopalaczu stan zamroczenia 5 tydzień - pomocy:(

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Główny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bvb25




Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 15:48, 20 Cze 2012    Temat postu: Problemy po dopalaczu stan zamroczenia 5 tydzień - pomocy:(

Witam
Od jakiś 2-3 lat co pewnie czas zażywałem kokainę oraz czasem mefedron i nigdy z tym nie miałem problemów zdrowotnych. Od razu zaznaczam że mefedron zażyłem może tylko 4-5 razy w życiu. Zwykłą koke zażywałem raczej w mniejszych ilościach poprostu nie przeginałem z ilością. Ostatnio tzn dokładnie 5 tygodni temu byłem u znajomego na weekend pod domkiem. W piątek piliśmy kolejno: piwo wódka drinki z wódką i na koniec trochę kokainy(jakieś 1g na dwóch). Poszliśmy spać jakoś o 4.00-5.00 rano. Na drugi dzień było podobnie tzn w ciągu dnia nic nie piłem nic nie zażywałem dopiero wieczorem kolejno: 2 piwa kilka shotów wódki te same drinki(wódka+sprite) w między czasie zmęczyliśmy resztki kakainy(około 0,4g na 2 osoby) na koniec znajomy przywiózł dopalacz mefedron który skosztowałem w bardzo małej ilości 2-3 bardzo małe ścieżki. Normalnie choć późno (5-6Rano)poszliśmy spać. Zasnąłem bez problemów ogólnie cały weekend normalnie pamiętam i nie czułem się ani bardzo pijany ani mocno "porobiony". Na drugi dzień wstałem koło 13.00 i miałem jeszcze w sobie trochę alkoholu koło godz 16-17 miałem już 0,00% promila i wtedy zaczął się koszmar. Pojawiło się zamroczenie, zawroty głowy nudności(bez wymiotów)brak koncentracji problemy z pamięcią. Pomyślałem że przegiąłem z ilościami ale że jak się wyśpię to wszystko mi przejdzie. Kolejnego dnia zostało mi wciąż zamroczenie brak koncentracji problemy z pamięcią. Wtedy dopiero porządnie się wystraszyłem i szybko poleciałem do neurologa który przepisał mi leki na koncentrację betaserc notropil 1200 oraz vitaminum b) po nastepnych 2 dniach bez poprawy poszedłem na kolejna wizytę wtedy lekarz wypisał mi skierowanie do szpitala tam zrobili mi tomografię eeg morfologię oraz zwykłe badania na korynację. Wszystkie wyniki miałem bardzo dobre więc wypuścili mnie po 3 dniach do domu. Aha lekarz powiedziął że stopniowo objawy powinny mi schodzić. Objawy wciąż mi się utrzymywały więc zrobiłem sobie badania TSH które również były idealne. Dzisiaj byłem u lekarza rodzinnego przepisał mi kolejne leki tym razem na wątrobe hepatil na krążenie oraz pramolan na depresję(żlę się psychicznie czuję). Byłem badaniach wątrobowych gdzie wyniki miałem wręcz idealne. Ogólnie cały czas jestem zamroczony otępiały źle czuję się psychicznie mam duże problemy z koncentracją i pamięcią. Najbardziej uciążliwe są te mroczki przed oczami i delikatne zawroty głowy przy ruchach głowy albo wysiłku fizycznym. Zamroczenie polega na tym, że wzrok mam ok ale mam wrażenie jakby mózg nie nadążał za przetwarzanym obrazem przez to dziwnie źle się czujęSad((
Ogólnie mam wrażenie, że to przez ten mefedron który mimo, że użyłem go bardzo mało to był dość mocny, a ja byłem już pewnie zmęczony po alkoholu i tą resztka koksu choć kiedyś próbowałem to samo i na 2 dzień było wszystko ok. Mam problemy psychiczne przez ten długi okres leczenia. Cały dzien chodze po domu i myslę o tym przez co nie moge znalesc miejsca dla siebie bo wszędzie mi źle. Zaczałem chodzic do psychologa ale niewiem czy nie powinienem zaczac zażywac jakis leków od psychiatry. Cisnienie mam ok ale strach w głowie co ze mna bedzie nie pozwala mi normalnie żyć.Coraz cześciej miewam mysli samobójcze ponieważ nie wyobrazam sobie życia w takim stanie przez paredziesiąt lat;( Wiem, że najłatwiej powiedzieć nie mysl o tym ale czuje sie uposledzony i nie idzie o tym zapomniećSad((
Czy ktoś może miał podobne objawy albo czy ktoś może wie co to może być i najważniejsze czy mi to w końcu przejdzie bo jestem przed obroną pracy mgr:/ z góry dziękuję za każdą pomoc


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bvb25 dnia Czw 0:09, 21 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olunia155




Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 22:22, 20 Cze 2012    Temat postu:

Ale sobie pojechałeś z tymi używkami...
Ja mam to od czasu kiedy wypaliłam Mary Jane pewnego pięknego popołudnia...
Nie słyszałam jeszcze o przypadku paredziesiąt lat.
Podobno to od nas zależy jak szybko z tego wyjdziemy, od naszej psychiki.
Czy wcześniej byliśmy/jesteśmy nadal Razz osobami które analizują wszystko.
Ja niestety byłam taka przed tą dd też... tym gorzej dla mnie bo muszę chyba zmienić tok myślenia...
Spokojnie u Ciebie jest na razie tylko 5 tygodni to naprawdę niewiele. Przez ten czas radzę odstawić używki wszelkie, picie... ( sama tak mówię, a tego nie robię)
Nie skupiać się na swoim wnętrzu, tylko na otoczeniu, też pomaga...
Lekami chyba mało się zdziała... choć przy stanach depresyjnych/lękowych pomagają. To trudne i łatwo powiedziec, ale trzeba olać dd... kiedyś sama zniknie...Hope.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bvb25




Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 9:22, 21 Cze 2012    Temat postu:

A Ty jakie masz objawy i jak długo u Ciebie to trwa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olunia155




Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 10:16, 21 Cze 2012    Temat postu:

Nie chcę cię zmartwić, ale 4 lata...
Ostatnio coś więcej depersonalizacji mam...nieswojo się czuję.
Nie jest, tak że mam cały czas silną dd, jak wychodzę z ludźmi się spotykam to zdecydowanie mniejszą...
Ale są ludzie, którzy mieli dd/dp kilka lat i nagle im przechodziło...
najczęściej jednak trzeba zmienić swoje myślenie o sobie ( negatywne ) przed dd...
U mnie to palenie to było tylko katalizatorem dla tych wsdzystkich rzeczy które siedziały we mnie... W trakcie palenia miałam halucynacje i aż tak się przestraszyłam że włączyło się dd/dp i sobie zostało... czyli po prostu to był dla mnie tak silny stres, że włączył się ten mechanizm obronny... a że i tak jestem osobą lękową to nie przeszedł... brałam afobam pierwszy miesiąc uciszył mnie no ale 100 procent nie było wyzdrowienia. Raz ok 2 miesiące po paleniu jechałam z koleżanką autobusem i z kolei włączył mi się prześwit ni z tego ni z owego, ale na parę sekund taki 100 procentowy, niestety jedyny taki do końca... Ale to jest wtedy uczucie jakbyś się obudził ze snu, dosłownie wszystko jest na swoim miejscu Razz to było świetne, pamiętam to wciąż... nie wiem czy wtedy po 2 ms derelki się przestraszyłam tego , że dd się znów włączyło. . .
Pewnie się zdecyduję na psychoterapię, dojrzewam do tego chyba...
Wiadomo, że psychoterapia wywleka wszystkie brudy...i mam wrażenie, że będzie ostatnią deską ratunku... ciężko mi, ale staram się mówić sobie, że i mnie spotka kiedyś 100 procentowe wyzdrowienie. Skoro nawet po latach z tego ludzie wychodzili...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bvb25




Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 15:15, 21 Cze 2012    Temat postu:

U mnie się wydaję,że z psychika jeszcze nie jest tak zła tzn problemem jest narazie problemem fizyczny takim jakby zwolnieniem pracy mózgu. Jakby mózg nie nadążal za otrzymanymi bodźcami zewnetrznymi. Mam takie otępienie problemy z trzeźwym widzeniem świata, brak koncentracji i problemy z mysleniem i ogarnięciem problemów życiowych.Trudno to w 100% wytłumaczyć trzeba to poprostu przeżyć. Kiedys potrafiłem wypic dużo, teraz po 2 piwach mam dosyć:/ Ze wzgledu na długosc trwania tej choroby stan mojej psychiki sie pogarsza. Wszędzie mi żle, jeżdże autem po mieście i niewiem gdzie jechać bo wszędzie mi źle:( Nie zażywam żadnych leków na depresje bo uważam że szybciej się wylecze jak nie będę już truł mózgu żadnymi chemicznymi tabletkami. Bo depresji jeszcze niema choc czasami mam mysli samobójcze ale chyba jeszcze daleko mi do tego. Wydaje mi sie, że jakbym w sekundzie wyleczył się(wystarczy znikniecie zamroczenia) to był bym najszczęsliwszym człowiekiem na świecie i nie było by po mnie widac co przezywałem, ogólnie jak rozmawiam z ludźmi to staram sie tłumic moje złe samopoczucie i 90% ludzi tego nie widzi i w ogole nie maja zielonego pojecia co sie ze mna dzieje w głowie. Przeraz mnie to, że nigdzie nie znalazłem identycznego przypadku jak ja, a chłopaki którzy ze mną tego weekendu siedzieli i zażywali dokładnie to samo, czują się cały czas zdrowo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bvb25




Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 12:14, 26 Cze 2012    Temat postu:

W końcu nie wytrzymałem i poszedłem do psychiatry. Przepisał mi tianesal. Ktoś zażywał kiedyś ten lek?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
addd




Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 13:20, 01 Lip 2012    Temat postu:

Wydaje mi się, że na dobre ci to wyszło, przynajmniej już więcej nie tkniesz koksu, w końcu twoja podświadomość się zbuntowała przeciwko szkodzeniu sobie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Główny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin