|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zuzuzanna
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 19:40, 18 Lut 2013 Temat postu: Proszę, pomóżcie |
|
|
Nie wiem co, ale coś na pewno jest ze mną nie tak.
Wszystko zaczęło się przed wakacjami w zeszłym roku (od tego czasu jest ciągle gorzej, w ogóle nie czułam się lepiej). Tak więc, nagle zaczęłam się dziwnie czuć. Zwalałam winę na gorąco, bo nienawidzę upałów. Ciągle bałam się, że zemdleję. Miałam też tak jakby problemy ze wzrokiem, jakbym nie mogła złapać ostrości, nie wiedziała gdzie zatrzymać wzrok (nie wiem jak to opisać, ale to minęło). Od tego czasu czuję się jakbym nie była sobą, jakby mnie nie było, jakbym miała wyłączony, uśpiony mózg. W sumie to nie widać tego po mnie zbytnio (bardzo się staram by nikt nie zauważył zmian), wszystko robię automatycznie. Najgorsze jest to że wszystko jest mi obojętne, czuję się zmęczona, brakuje mi sił.. i ten wyłączony umysł. Wydaje mi się że mam też problemy ze zmysłami np. smakiem i węchem, ale to pewnie mi się tylko wydaje. Kiedyś często zdarzały mi się myśli egzystencjalne typu jak to jest że żyję, jak to jest że ruszam ręką, czy ja to ja, kim jestem, czy w ogóle jest życie, co ja tu robię itd. Kilka razy też zdarzały mi się ataki paniki, w sumie bez powodu np. w nocy. Ale zarówno to jak i myśli to już przeszłość, teraz czuję głównie obojętność na wszystko. Mam też problemy z koncentracją i uczeniem i z mową, zdarza mi się że nie mogę dobrać słów. W ogóle jak coś mówię to automatycznie, różnie dobrze mógłby mówić to ktoś inny. Po pierwszych objawach 'dziwnego czucia się' zaczęłam szukać informacji w internecie, natrafiłam właśnie na dd. Myślicie to może być to?
Bo ja nie rozumiem dlaczego, nie przeszłam przez jakąś traumę życiową, nie paliłam marihuany. Mam dobrą rodzinę i przyjaciół, pieniądze, praktycznie wszystko. Może trochę zagubiłam się w życiu, nie akceptowałam siebie, a wręcz się nienawidziłam, i nie tylko swego wyglądu (chyba każdy w takim wieku ma problem z tego akceptacją) ale głównie podjętych przez siebie decyzji, wszystkich niewykorzystanych szans i w ogóle przestało mi zależeć na życiu.W dodatku bardzo się wszystkim przejmowałam, szkołą, tym co myślą o mnie inni. Ale hmm, czy to powód? Wydaję się, że nie.
I tego obawiam się najbardziej, czasem wydaje mi się, że po prostu mam jakąś chorobę, niezwiązaną z psychiką. Często jak ktoś z moich znajomych mówi, że źle, dziwnie się czuje, od razu dostaję paniki, wydaje mi się że zaraziłam ich swoją chorobą, wmawiam sobie, że będą albo czują się tak jak ja. Wiem, że to trochę irracjonalne, bo szybciej już zaraziłabym rodzinę, a nie ich, ale nic nie mogę na to poradzić. Więc nie tyle co nie mam ochoty, ale nie chcę spotykać się z przyjaciółmi. Bo jeśli miałaby to być choroba, to jaka? Coś z mózgiem? Na jakie badania czy do jakiego lekarza powinnam się udać? W ogóle jest jakiekolwiek prawdopodobieństwo że mogę zarażać ludzi?
Generalnie czuję się źle, okropnie samotna, nikt nawet nie podejrzewa jak się czuję, że nie chcę już żyć. W końcu po wielu obawach postanowiłam, że wybiorę się do lekarza specjalisty. Naprawdę baaaardzo się boję i mam kilka pytań do osób, które przeszły przez taką wizytę. Po pierwsze zastanawiam się czy powinnam udać się do psychologa czy psychiatry. Jak wyglądała wasza wizyta? Jakie pytania zadawał lekarz? Jak wygląda wasza terapia (bierzecie leki, czy są ich jakieś skutki uboczne)? Czy idąc do lekarze wiedzieliście że możecie mieć np. dd i zasugerowaliście mu to, czy po prostu sam to wywnioskował?
Sorry za taką lawinę pytań i tekstu, ale ledwo się odważyłam coś tu napisać, więc z góry przepraszam, jeśli moje pytania są banalne czy coś w tym stylu i dziękuję jeśli komuś zechce się to przeczytać i odpowiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PoSSRI
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 20:12, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - tutaj pisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rofe
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 0:37, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Hmm, my na forum nie potrafimy zdiagnozować co konkretnie Ci dolega. Jeżeli masz irracjonalne myśli, "odcięcie" od ciała (wzmianka o automatycznej mowie), brak koncentracji to wszystko wskazuje na depersonalizacje. Ja swoją pierwszą wizytę odbyłem u psychiatry, zadał mi parę pytań, tylko że u mnie DD wzięło się z takiego raczej stresowego trybu życia, nie miałem czasu na relaks, zmęczenie i maksymalne obroty plus przygoda z marihuaną. Lekarz zadał mi pare pytań, stwierdził spadek serotoniny, był miły przyjazny, na prawdę nie ma się czego obawiać Jutro, no właściwie to już dzisiaj wybieram się na wizytę do psychologa. Jestem na antydepresantach 4 tydzień, poprawa jest na pewno Skutki uboczne? U mnie raczej były to tylko i wyłącznie problemy ze snem i wrażliwość na światło Pozdrawiam, wybierz się do specjalisty, to nic strasznego, na pewno Ci pomoże I tak jak pisał kolega wyżej - pisz na [link widoczny dla zalogowanych]
Jest tam więcej osób doświadczonych, bardziej aktywnych itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rofe dnia Wto 0:39, 19 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zuzuzanna
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 20:01, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo za odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|