|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
d3briss
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 10:54, 03 Lip 2012 Temat postu: Senność całą dobę. |
|
|
Nie wiem czy to w związku z dd, czy może inne zaburzenia, ale rano nie potrafie się obudzić. Jeśli nie mam bodźca typu "musze wstać i zadzwonić do kumpla bo mi wisi dyche", prawie nie jestem w stanie się obudzić. Raz poszedłem spać o 22 a wstałem o 15 bo nikt ani nic mnie nie obudziło. Jak sam naturalnie się obudze, to poleze 2 minuty i dalej zasne.
Wydaje mi sie ze jest to spowodowane dd, poniewaz cialo jest wyspane i moglbym wstac, ale jednak spie dalej. Wrecz im dluzej spie tym dd jest wieksze, a ja o wiele bardziej zmeczony. Pozniej przysypiam caly dzien. Ostatnie dni jest coraz gorzej. Budzik nastawiony 9, nawet nie wiem kiedy go wylaczylem, a tu nagle 12.
Ostatnio mam gorszy okres, stracilem prace.
Czy ktos mial podobnie?
Nie wydaje mi sei zebym mial Depresje! potrafie cieszyc sie z roznych rzeczy. Ogolnie jest to ciezkie przy dd, ale biorąc pod uwagę iż męczę się z tym około 7-8 lat to radze sobie nieźle. Znajomi , którzy nie wiedza o mojej przypadlosci (procz dziewczyny ktora jest swiadoma) uwazaja mnie za baaardzo pogodna i radosna osobe.
Wracajac, czy ktos mial tak ze snem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bua18
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 17:50, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ja mam tak cały czas.
ponoc to neurastenia (neurastenia hiposteniczna: dominują objawy zmęczenia, obniżenia sprawności, niepokoju)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ryczal
Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: swietokrzyskie
|
Wysłany: Wto 8:01, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Aktualna wersja po dwóch miesiącach jazdy na rowerze i biegania : W poniedziałek poszedłem spać o północy. We wtorek o wstałem o godz. 5. Z wtorku na środę nie spałem.
Więc jest środa za 10 minut będzie już czwartek (48 godzin bez snu) a ja nie czuje się nadmiernie senny . Wsiadam na rower, wracam o 4 rano. Dalej mógłbym nie spać ale poczułem pierwsze objawy zmęczenia.
Codziennie wstaje o 7 rano. Idę spać o po 23.30. Nie mam uczucia kasku na głowie, depresji, rzadko kiedy pojawia się lęk.
Poprzednia wersja:
Zmęczony wstaje o 7 rano. O 15 pojawia się uczucie kasku na głowie.
a) Jeśli usnę to wstanę po godzinie 20 z ogromnym zmęczeniem i będę chciał dalej spać,
b) nie pójdę spać. Uczucie kasku na głowie nasili się. Po 21 będzie stopniowo zanikało a o północy zniknie. Gdy zniknie przez krótki czas odczuwam mniejsze odrealnienie.
Ciągle mam uczucia kasku na głowie, depresji, lęk dopada mnie od popołudnia do wieczora.
Jestem o krok od euforii biegacza i w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zauważyłem ogromną poprawę. Codziennie spotykam się z dziewczyną, kumplami, miłość pomogła mi w dużym stopniu, już nie słucham smutnej muzyki oraz biegam lub jeżdżę na rowerze, ostatnio pobiłem kolejny rekord - 47 km.
W skrócie : Stan mojego zdrowia przez 2 miesiące poprawił się. Teraz będę próbował zmienić kierunek toku myślenia i pokonania dd. Ale przede mną długa droga do pokonania Nie wspomnę o tym ze straciłem 7 kg wagi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|