|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spdspdspd
Gość
|
Wysłany: Pią 19:20, 29 Gru 2006 Temat postu: Skutki |
|
|
Jakie sa skutki nieleczenia derealizacji..?
Bo ja juz mam 2,5 miesiaca i kurde taka zwala ze hejj...Kurde tak mi sie wydaje ze zycie mam nie uporzadkowane zapominam zasad ortografi...
Najgorsze jest to ze nawet dziewczyna mnie nie cieszy...
Wogle jakies schizy zalapuje ze niewiadomo po co zyc i czy to nie sen...i muzyka mnie i wogle mnie nci nei cieszy
Chyba sie robie powazne chory psychicznie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maagda
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 20:31, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tez mnie to dobija, wszystko mam za przeproszeniem gdzies
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spdspdspd
Gość
|
Wysłany: Pią 20:48, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ale to jest dowalajace...kurde jak z tego lajna wyjsc? :/ :/ :/ co 2 tygodnie mam przeswirty i jest dobrze a pozniej znow wraca...:/:/:/
Z tym scierwem sie zyc nie da normalnie...
A masz problemy z pamiecia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spdspdspd
Gość
|
Wysłany: Pon 11:11, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Poda ktos te skutki? :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maaagda
Gość
|
Wysłany: Pon 13:45, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
u mnie z pamiecia wszystko ok .. a ze skutkami to tez nie wiem jak.. ide za pare dni do lekarza :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miskolc
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 16:12, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
mnie dopadł ostry stan od 30 grudnia i jest okropnie, nic człowieka nie cieszy, wszystkie plany, marzenia już przestają istnieć. zeby jeszcze wiosna była to by było łatwiej z tego wyjść. Mnie często łapie właśnie w miesiącach jesienno-zimowych ale zdarza się też i latem. Mnie żadne leki nie pomogły, dobry jest psychoterapeuta (z prywatnej lecznicy) ale na razie tylko 1 (sic!) ze szpitala psychiatrycznego w warszawie znał się na problemie. Naprawdę ciężko jest znaleźć kogoś właściwego a kasy mi już poszło sporo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maagda
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 16:31, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
mysle ze przy dobrym nastawieniu samej osoby ktora to dotknelo to kazdy terapeuta bedzie w stanie pomoc, jakos naprowadzic na wlasciwa droge.. ale zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rasta
Gość
|
Wysłany: Pon 8:31, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
hej. ja cierpie na derealizacje od polowy grudnia 2006. biore leki: zoloft i xanax az do dzis. czulam sie masakrycznie ale teraz jest juz coraz lepiej. czuje sie dobrze ale gdy zaczynam o tym mysle i sie zastanawiac to wtedy to tak jakby powraca. czuje sie realnie w miare. mysle ze nie ma zadnych skutkow ubocznych po odrealnieniu, procz tego ze zazcynamy rozmyslac o tym... gdy sie o tym nie mysli, gdy sie czyms zajmiemy to wtedy pomagamy sobie. pamietajmy ze to nie choroba tylko nasilenie nerwow. nic wiecej. pozdrawiam wszystkich realnych i nierealnych:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spdspdspd
Gość
|
Wysłany: Pon 14:56, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Rasta to znaczy ze jak sam se nie poradze to chociaz lekami sie wylecze?
Chociaz ja juz sie czułem zajebiscie zaczelem rozmyslac i znow wrocilo...teraz mam dziwne lęki czy mnie dziewczyna kocha i wogle wam powiem ze teraz to jzu chba mam nawet depresje...ja sie tak zdołowany czuje tą walką z tym gównem że porpostu już mi sie niechce wracać nawet do realności...;(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mieciu
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 9:41, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jak już pisałem, mam to już ponad 3 lata i jakoś zyję więc skutków dla zdrowia jakichś tragicznych nie ma. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|