|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtas
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 16:55, 04 Lis 2007 Temat postu: Symptomy poprawy |
|
|
No własnie mam pytanie do tych co wyszli z D/D jak wyglądają symptomy zanikania D/D. Po czym poznać że mi sie poprawia. Bo ja jak sie czuje lepiej to widze poprawe w stosunku do ostatnich miesięcy czasem naprawde sporą. No i poprawa jest to napewno. Ale jak jestem w troche gorszym humorze to pojawiaja się wątpliwości czy aby napewno jest lepiej a może juz sie poprostu przyzwyczaiłem do tego stanu i juz mi tak nie przeszkadza? też mieliście takie wątpliwości ? No i czy naprawde warto z tego wychodzić? Realny świat po wyjściu z D/D jest dużo piękniejszy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konrad!
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 23:56, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wychodzenie jest tak powolne, że prawie niezauważalne i zazwyczaj dopiero po całkowitym wyzdrowieniu człowiek spogląda na siebie i ze zdziwieniem oraz wielką radością stwierdza, że to już minęło. Mimo to można wyróżnić kilka symptomów, które mogą się pojawiać, ale nie muszą:
- doznawanie błędów w matrixie, inaczej prześwitów, czyli krótkoterminowych doznań w których odbieramy świat pełnią zmysłów
- zastanawianie się nad tym czy derealizacja minęła czy jeszcze trwa
- akceptacja derealizacji, polegająca na tym, że przestaje być ona uciążliwa, a w końcu trzeba się skupić aby stwierdzić, że jeszcze w pewnym stopniu występuje
- zmniejszenie natężenia stałego napięcia psychicznego
- coraz lepsze ogólne samopoczucie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 1:15, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj Konrad!
Zupelnie identycznie odpisalem Woju na prv Ciesze sie ze mamy to juz za soba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtas
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 19:39, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A jeszcze takie pytanie. Jak potrafiliscie ocenic ze D/D sie zmniejsza bo to nie jest tak jak ból nogi że mozna latwo ocenic jak mocno boli. Ja np. nie potrafie sobie przypomniec na czym polegał normalny odbiór świata i ciezko jest mi powiedziec czy moj stan jest coraz bardziej zblizony do tego sprzed DD. Tak poza tym to wydaje mi sie niemozliwe zeby bylo tak jak kiedys. I skąd wiedzieliście w pewnym momencie ze już wszystko jest w porządku i ze DD minela w 100%?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 0:35, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
wojtas napisał: | A jeszcze takie pytanie. Jak potrafiliscie ocenic ze D/D sie zmniejsza bo to nie jest tak jak ból nogi że mozna latwo ocenic jak mocno boli. Ja np. nie potrafie sobie przypomniec na czym polegał normalny odbiór świata i ciezko jest mi powiedziec czy moj stan jest coraz bardziej zblizony do tego sprzed DD. Tak poza tym to wydaje mi sie niemozliwe zeby bylo tak jak kiedys. I skąd wiedzieliście w pewnym momencie ze już wszystko jest w porządku i ze DD minela w 100%? |
Tak namacalnie tego nie zauwazysz. Powoli, niemal ze niezauwazalnie stan sie poprawial ale gdy np. 100% zacziesz powoli zmniejszac co 1% roznica jest tak naprawde niewidoczna. Dopiero gdy dojdzisz do 0 zobaczysz ze te zmniejszanie o 1% to jednak byly postepy tylko bardzo powlone. Zorientowanie sie ze d/d minelo to przypomnienie sobie jej kilka miechow temu. To samo dotyczy tego 'postrzegania swiata' o ktorym piszesz. Wszystko wraca do normy, nie ma sie czego bac ze nigdy nie bedzie jak kiedys bo to nieprawda - wszystko wroci do 'standardu'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtas
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 19:11, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A mieliście takie chwile że czuliście już kompletne zniechęcenie i mieliście wrażenie jakbyście juz przegrali swoje życie? I czuliście się tak jakbyście byli na tym świecie sami a życie straciło sens?
No i po wyjściu z D/D tak poporstu da sie żyć tak jak dawniej zapominając wogóle o D/D ? Wszystko jest takie samo? Wszystkie lęki zanikają? Życie spowrotem odzyskuje sens i zanikają myśli egzystencjonalne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 0:13, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tak. Wszystko powraca do normalnosci. O d/d da sie zapomniec ale nie odrazu. Przeciez nie da sie zapomniec na zawolanie prawda? D/D bedzie odchodzic w niepamiec jak znika smutek po stracie np. ukochanej osoby.
Wraca zdrowie i jedyne co zostaje to tylko nowe doswiadczenie i to ze kiedys miales to gowno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|