Centatilla
Dołączył: 14 Cze 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:24, 14 Cze 2015 Temat postu: Szukanie rozwiązań. Derealizacja, sen na jawie. |
|
|
Witam!
Chciałam się z Wami podzielić jak u mnie przebiega, dopiero dzisiaj poznana z nazwy derealizacja.
Od małego miewałam "ataki" odrealnienia, czyli czasami ni z tego ni z owego napadało mnie poczucie, że wszystko na około mnie jest snem, jednocześnie czułam się jakbym zaraz miała zemdleć. Po kilku minutach "atak" przechodził i wracało mi normalne postrzeganie rzeczywistości.
Owo odrealnienie odczuwałam dokładnie tak, jakbym znalazła się w środku mojego snu. Jednak czucie się w ten sposób zdarzało mi się na tyle rzadko, że się tym szczególnie nie przejmowałam. Ot, raz na jakiś czas świat się wydaje trochę inny.
Teraz mam 17 lat i od jakiegoś czasu (trudno mi powiedzieć jak długiego, gdyż nie pamiętam jak to jest odbierać rzeczywistość inaczej, myślę że kilka miesięcy) czuję ciągłe odrealnienie, odizolowanie od otoczenia. Każda rzecz która mnie otacza, uczucia których doświadczam, ludzie których spotykam wydają się nie rzeczywiści, nie prawdziwi. I ja tak samo. Nawet fakt, że teraz siedzę i pisze wpis na forum jest nie realny . Najlepiej opisze to sformułowanie ,,sen na jawie". Owe poczucie w mojej głowie nie pozwala mi się koncentrować i nie dostrzegam sensu w żadnej czynności którą robię. Kiedy spotyka mnie w życiu coś radosnego nie potrafię się tym cieszyć. Z całych sił próbuję je (poczucie) ignorować, jednak to nie jest myśl którą można odrzucić, tylko coś jak zmęczenie - nie można tego tak po prostu nie zauważać. To jest część mnie i nie daje mi spokoju.
Mam naprawdę dość stanu w jakim się znajduję i szukam rozwiązania - co mogę zrobić żeby normalnie postrzegać rzeczywistość? Czy ktoś z Was też tak ma i chciałby podzielić się swoim doświadczeniem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|