Depersonalizacja

bogna26

Chciałam się z wami podzielić moimi ostatnimi dolegliwościami:-/

otóż o ile sama DD zdarza mi się już tylko chwilowo (co też jest dziwne- np. łape mnie deralka czasami na 30 sekund albo parę minut i przechodzi; ale po takim "przebłysku" DD jestem totalnie rozbita do końca dnia) , to teraz dosżły jakies dziwne szumy w głowie lub uszach. Sama nie wiem, skąd płynie ten szum. I pojawił sie nagle pewnego popułudnia :-/
Powiedzcie mi, czy to możliwe, że nerwica może być tak silna, że powstają takie szumy, piski? :-/ Dodam, że o ile w ciągu dnia te szumy aż tak bardzo nie są "głośne", o tyle wieczorem i w nocy w absolutnej ciszy są rozwalające! Mam wrażenie, że są tak głosne w moich uszach, że pękną mi bębenki!

Zetknął się ktoś z was z czymś podobnym? Dodam, że laryngologa odwiedzałam regularnie z racji alergii oddechowej, więc organicznie nie wydaje mi się, zeby była to jakaś choroba uszu.
W każdym razie dziwnie się z tym czuje :-/ A może to już ja sama sobie wkręcam co chwilę coś i sama się wsłuchuję czy coś mi szumi buczy piszczy itp.? Tak samo jak wciąż wsłuchuję się w bicie serca- i po kilku minutach tak mi wali, że z klaty chce wyskoczyć :-/

addd

Mi też szumi, gdy wokół jest cicho, szczególnie jak słuchałem muzyki w słuchawkach.
Czasami, ale chyba już od dłuższego czasu tak nie mam, tracę słuch zazwyczaj w prawym uchu, na jakieś kilkanaście sekund, tzn. nagle zaczynam słyszeć głośne piszczenie w tym uchu, i tak coraz ciszej aż słuch wraca do normy.

123698745

addd

Nie słyszałem o tym Wink

ale takie "utraty słuchu" to chyba dopiero w ostatnim roku zacząłem mieć, na początku myślałem, że mi słuch wysiada Very Happy

ale może to nic czego się można obawiać.
I tak jak mówisz - większość tych wzrokowych czy słuchowych objawów ma każdy, tylko nie zwraca na to uwagi.

pewnaosoba

Cierpie na szumy juz ponad 4 lata. u mnie pojawily sie przed derealizacja. Szumy moga wynikac z wielu chorob/zaburzen, moga byc tez nerwicowe i pewnie w Twoim wypadku tak bedzie. Jednak warto pochodzic po lekarzach zbadac czy przyczyna nie lezy jednak po stronie organicznej. Laryngolog to troche malo, bo szumy moge miec np. podloze neurologiczne. Mnie neurolog dal skierowanie na MRI z tego powodu i wyszlo ze mam tluszczaka w mozgu Gdyby nie te szumy nigdy bym sie o tym nie dowiedziala. Wprawdzie nie on(ten tluszczak) jest powodem szumów ( lezy w innym obszarze) ale za to wada wzroku jest jego efektem.
Takze podsumowujac warto najpierw przebadac gruntownie "fizycznosc" by dalej przejsc do uspokajania psychiki.

bogna26

Dzięki za odpowiedzi. najbardziej dziwi mnie to, że te szumy pojawiły się nagle- z dnia na dzień :-/ I są non stop- dzień i noc. Skutecznie zaburzają mi zasypianie :-/ Echh, może przejdzie..

pewnaosoba

U mnie tez nagle sie pojawily. Raczej male szanse, ze to ustąpi. Ale podobno są specjalnie techniki przyzwyczajania mózgu do tych dzwiekow, tzw habituacja. Leczą tym sposobem np w ośrodku w Poznaniu. Miałam się tam wybrać, ale sama prawie przyzwyczaiłam się do tego. Żałuję tylko, że nie wiem jakie jest ich podłoże.

kam

Mi szumi ( nazywam to szumopiskiem, bo ten dźwięk potrafi przybrać różne 'formy' ) od marca 2010. Po prostu zacząłem to słyszeć, wcześniej nie miałem z tym problemów. Najgorzej jest oczywiście w nocy, bo za dnia za dużo jest innyc słuchowych wrażeń, by skupiać się na tym szumie.