Depersonalizacja

pac93

Opisze wam moje objawy bo nie wiem kompletnie co się ze mną dzieje już od 1,5 miesiąca :
-Mam wrażenie jakbym żył rozmawiał ze wszystkimi itp a tak na prawdę jakbym już nie żył jakby mnie nie było
-Wszystko wydaje mi się dziwne obce i przerażające oraz niezrozumiałe
- Mam uczucie jakbym miał swój własny świat
-Wszystko mnie dziwi ludzie , życie , szkoła itp wydaje mi się to wszystko nienormalne
-non stop mam śnieg przed oczami
-nie moge normalnie funkcjonować
-Mam totalne zaburzenie poczucia czasu jakby czasu nie było a ja zawiesił sie na jakieś godzinie i dniu
- Non stop głupie myśli o innych wymiarach , że ludzie nie istnieją itp
-Mam poczucie jakby nie istniało takie coś jak życie
-Rodzice i koledzy wydajaa mi sie calkiem obcy nie zrozumiali
-mysli ze zwariowalem
-ze juz nie jestem soba tylko kims innym
non stop lek ma ktos z was tak samo

Patryk_7

wszyscy przez to przechodzilismy. Nerwica cie bierze. Proponuje ci sie udac to lekarza psychiatry i bedzie Lepiej. Nie boj sie, psychoza to nie jest na pewno. Najlepiej oceni to lekarz ale duzo ludzi tutaj mialo duzo gorsze stany od ciebie i wyzdrowialy ^^ Na razie ignoruj to wszystko i zyj na siłe a z czasem bedzie lepiej ^^ pozdro

Konrad!

Jak dla mnie to masz ostro nawalone w bańce i powinieneś się wziąć do roboty, bo jak nie zaczniesz to na prawdę wpadniesz w jakąś psychozę. Ale nie martw się, to nie jest takie proste, jeszcze Ci do tego daaaaleko.

Jak na razie to zbyt mocno nie odbiegasz od reszty tutaj na forum, jednak nasilenie objawów wydaje się bardzo mocne, więc domyślam się, że jest to dla Ciebie skrajnie uciążliwe.

Ja bym się na Twoim miejscu nie męczył, tylko od razu zapisał do psychoterapeuty i zaczął nad tym pracować. Możliwe że przydadzą się leki, żeby wziąść się w garść, a jak nie to próbuj bez nich.

pac93

TEraz to mam nonstop pustke w głowi itp też mi się wydaje , że to nie psychoza tylko zwalona psycha nie wiem już sam non top się czuje jakbym nie był w realu tylko żył w jakimś obłędzie i paranoi nie wiem

bua18

przejdzie ci tylko sie nie schizuj. pustka zacznie ustepowac hm po kilku miesiacach. idz po jakies uspokajacze do apteki, syropek ziolowy, jak nie chcesz tyropow brac. czasami jest tak ze org se nie da rady sam bez wspomagaczy, niestety.. to jest skutek lęku, ktorego sam nie pokonasz. musisz sie farmakologicznie uspokoic.

Magda

do lekarza idź, sam się w tym wszystkim nie ogarniesz. Psychoza póki co Ci nie grozi, ale znając możliwości skomplikowanej i niepewnej siebie osobowości wszystko możesz sobie wmówić. Więc do dzieła, to mija Wink