|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olunia155
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 16:56, 09 Lip 2008 Temat postu: wasze objawy |
|
|
jakie są Wasze objawy nerwicy.
o ile to jest to, bo nie byłam u lekarza.
moje to:
-depersonalizacja
-derealizacja te dwa najgorsze ;/
-płytki sen, wybudzam się w nocy
-senność w ciągu dnia
-apatia
-brak radości, przygnębienie
-niepokój
-ból głowy
-żołądka
-dziwne myśli często egzystencjonalne
-zaburzenie wzroku
- łatwa irytacja
czasem mam przebłyski normalności, ale to na krótko bo większość dnia i tak jest chujowo.
chciałabym przespać całą noc, bez budzenia się, spać do 10 jak to kiedyś było.
jesu, gdzie jest ta dziewczyna co miała mnóstwo energii i optymizmu.
KURWA!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez olunia155 dnia Śro 18:19, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rastaman
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 17:55, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
-derealizacja
-depersonalizacja
-natretne mysli(czesto absurdalne)
-brak motywacji
-sennosc i zmeczenie
-zje**** sny
-snieg optyczny i inne pierdoly latajace przed oczyma(mroczki)
- szybko sie denerwuje
najgorsze jest uczucie ze czuje sie na maxa pobudzony, zdenerwowany, znerwicowany a cialo jest zmulone i prawie martwe, na prawde na nic nie mam sily ostatnio, tymbardziej ze jestem jeszcze na neuroleptykach... masakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:33, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
bo to trzeba iść jak najszybciej do psychiatry po leki ! ja żałuję że tak długo zwlekałam.. moje życie wtedy nie było życiem, to było piekło na ziemi !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olunia155
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 11:30, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
a Ty ile zwlekałaś zanim poszłaś do psychiatry? no i co ci dał jaki lek? pomógł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 8:18, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
hmm no u mnie to było tak że po samym zdarzeniu zaczęłam chodzić do psychologa ale byłam w takim strasznym stanie że nikt nei był w stanie ze mną pracować, byłam ciągle roztrzęsiona, bez przerwy płakałam, miałam lęki, straszna derealizację, depersonalizację, depresje.. chodziłam otumaniona, odrealniona, trudno było wogóle żyć, pozbawiona uczuć, nic mnei nei interesowało, wszystko mi było obojętne, wiecznie tylko wmawiałam sobie że jestem chora psychicznie.. po paru miesiącach takiej męczarni poszłam do psychiatry i dostałam leki.. z czasem minęly lęki, teraz pojawiaja się tylko sporadycznie.. derealizacja już mi wogóle nie przeszkadza a czuję ją dopiero jak sobie przypomnę.. jestem spokojna, nie jest już tak łatwo doprowadzić mnie do płaczu.. najważniejsze że minęły te lęki i wróciłam do świata , odzyskałam uczucia.. mam depresję ale to już nie to co było kiedyś.. tak jak mówie.. to było piekło na ziemi! nikt zdrowy tego nei zrozumie ..
idź do lekarza, prosze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gendo
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 13:52, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam:
-derealizację i słabą depersonalizację
-dziwne odruchy rękami i nogami czasem (tzn raz na godzinę) ręce mi się zaciskają tak że nie mogę ich otworzyć zawsze tak mam jak pomyślę o jakimś przykrym zdarzeniu
-zaburzenia snu czasem mój mózg się budzi a ciało dalej śpi nie mogę się ruszyć ani oddychać kiedyś to było straszne mogłem tak leżeć w półśnie godzinami ale teraz już umiem się z tego obudzić
-lęk przez ludźmi ale tylko znajomymi jak widzę znajomego na końcu ulicy to muszę zawrócić i iść inną drogą żeby nikogo nie spotkać
Ogólnie to już mam tego wszystkiego dość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olunia155
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 17:35, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
nie jesteś sam, damy radę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wargi
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 22:47, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
- derealizacja
- totalnie poryte, absurdalne, popierdolone myśli. (np. zastanawiam się czy osoba z którą aktualnie rozmawiam istnieje i ogólnie dochodzę do "genialnych" wniosków)
- depresja
- rzadkie napady nerwicy - miękkie nogi, zawroty głowy, duszności, uczucie że umieram, kołatanie serca.
- zaburzenia snu.
Cała ta derealizacja to poryta sprawa i wcale mi się to nie podoba :/ nic mnie nie cieszy, no chyba, że sobie wypije, noo ale później na kacu jest jeszcze gorzej. Porażka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wargi
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 9:46, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dodając jeszcze....
- do tego wszystkiego mnogie lęki np. czasami męczy mnie każdy nawet najmniejszy dźwięk.
- strach, że stracę kontakt z rzeczywistością
- pustka
- czuję się obcy, niepasujący do tego świata
- dziwne sny..
- prawie zawsze gdy idę spać, po niemalże sekundzie od zamknięcia oczu mam chwilowe zawroty głowy/trzęsący się obraz.
- strach, że nigdy nie będzie normalnie już
- strach, że przez to będę samotny.
Mimo, że np. mam niezłe wynik w pracy itp. wcale mnie to nie cieszy. Nic mnie nie cieszy. Czasem mam dość życia.. ale to chyba wynika z depresji, którą wywołała derealizacja - koszmar za życia.. Kto tego nie przeżył nie zrozumie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wargi dnia Śro 9:50, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beverly
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 10:42, 23 Lip 2008 Temat postu: lekarz pierwszego kontaktu |
|
|
Sluchajcie to jest jakas masakra! Mam te same objawy, co wy... I te mysli, natretne, przerazajace.. Jestem juz zdiagnozowana przez lekarza psychiatre, ale poszlam dzis do lekarza pierwszego kontaktu, by zrobic sobie badania krwi (na tarczyce itd..). Lekarka pyta po co, wiec tlumacze jej ze cierpie na zaburzenia lękowe i d/d a ona zrobila na mnie taaaaaakie oczy. W ogole nie miala pojecia o czym mowie, ale zaczela ze mnie robic wariata! Powiedziala, ze jestem za mloda.. ze otworzyl mi sie jakis kanal i mam odstawic te ksiazki i studia (bo na medycznej studiuję). Zaczela wypytywac jakie mam objawy i caly czas mnie tak obserwowala, jakby patrzyla na wariatke! Koszmar! Pozniej zaczela mi wmawiac, ze cos jest ze mna nie tak, bo lęk zawsze jest przed czyms, wiec "czego ty sie boisz??".. i powiedziala ze operuję takim slownictwem ksiazkowym ze pewnie nawet psychiatra by mnie nie zrozumial (to bylo jak powiedzialam jej o 'derealizacji"). Jak stamtad wychodzilam czulam sie jak 100% wariat... Ludzie.. To ma byc lekarz?? Ktory nie ma pojecia o lęku i myli go ze strachem zwyklym..? I jeszcze uparcie stoi przy swoim BLEDNYM przekonaniu i jest gluchy na to co mowie..
Co do lęków, to moim najgorszym jest to, ze popadne w chorobe psychiczna. Dlatego jestem az tak wyczulona na takie traktowanie.. Czy od d/d jest tylko krok do obłędu, czy wrecz przeciwnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wargi
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 11:10, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli boisz się choroby psychicznej to na pewno na nią nie zachorujesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:38, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
derealka zniknie jak zlikwiduje sie jej przyczyne np depresje, to nie ona wywyluje depresje ale odwrotnie.. no chociaz czasem lęki moga wywolac derealke a ona sprawi ze odechce nam sie zyc czyli depresja.. no sama nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rastaman
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 13:32, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja juz mam takie poryte mysli ze to glowa mala... dzisiaj zwiekszylem dawke mojego leku dwukrotnie... wiem ze nie powinienem bez lekarza ale juz wytrzymac nie moglem:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotreke39
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 19:29, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie moze ktos również tak miał. Otoz ide sobie ulicami miasta dochodze w jakies miejsce i nie pamietam jak doszedlem, przez to droga mi sie wydluza kilkakrotnie ide ide ulica urywa mi nagle pamiec zdaje mi sie ze ide bardzo dlugi czas. Przez to boje sie wychodzic z domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda23
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 7:21, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj, ja mam coś podobnego z tym, że mi się wydaje, że nie pamiętam a tak naprawdę pamiętam. Ale ja tak mam nie tylko z ulicą ale także z innymi rzeczami. Nieraz skupiam się na sobie do tego stopnia, że jak nie dostrzegę swojego ruchu ręki to wydaje mi się, że zrobiło się coś samowolnie. Widzisz wydaje mi się, że podobnie jest z ulicą. Szedłeś sobie drogą i fajnie się wyluzowałeś i nagle przypomniałeś sobie, że musisz kontrolować tą drogę i wpadłeś w panikę jak Ty się tam znalazłeś. Mnie się wydaję, że większość zdrowych ludzi pewne rzeczy robi automatycznie i w ogóle nad nimi nie rozważa, poprostu robią coś i nie zastanawiają się nad tym i dlatego nic nie wydaje im się dziwne. My nad wszystkim zastanawiamy się i dlatego to wydaje się dziwne. Trzeba poprostu w pewnym momencie stanąć i powiedzieć sobie, że skoro doszedłem tam gdzie doszedłem to wiem co robię i wszystko jest w porządku. W ogóle myślę, że to jest nasz generalny problem, że my za mało wierzymy w swoje możliwości.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|