 |
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pixer102
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 19:40, 02 Gru 2012 Temat postu: z DD już 11 miesięcy :C i mam pytanie :) |
|
|
Cześć wam wszystkim dawno mnie nie było na forum i jestem ciekawy jak dajecie rade z DD Bo u mnie trwa już 10miesięcy i generalnie są poprawy chodzę do szkoły nawet chętnie bo wtedy jakoś nie myślę za dużo i jakoś daje radę ale nie zawsze czasem mam dni kiedy jest źle po prostu mam dosyć tego gówna wkurzam się że ja tu cierpię a inni mają się dobrze,albo po prostu mega przygnębiony albo na odwrót strasznie wkurwion.... na te chore myśli które przygnębiają ale wtedy ratuję się siłownią wyrzucam tam te wszystkie emocje negatywne. ogólnie po tym całym dd które pojawiło się po zapaleniu zioła i lęku po tym :C stałem się taki bardziej wrażliwy łatwo mnie złamać biorę za dużo do siebie czuję nawet czasem ból jak widzę bezdomnego po prostu ogólnie bardzo wrażliwy a jak to u was jest opowiadajcie albo pytajcie się mnie co i jak bo doświadczenie 11miesięczne mam zawsze coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Babuch
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Janów Lubelski
|
Wysłany: Pon 10:00, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Siema też mam deralizacje 11 miesięcy i prawie jej nie ma mogę normalnie funkcjonować (90%) , tylko została mi inna rzeczywistość ale już mało zmieniona
Nie chce krakać ale powinno ci juz przechodzić jak w moim przypadku było to po marii
. Pierwsze 5 miesięcy były straszne ;< Teraz jest 100 razy lepiej mam realność świata na wyciągnięcie ręki tylko jakoś nie mogę jej chwycić jeszcze
A jeśli chodzi o szkołę to wgl zapominam o derelce i jest fajnie ;]
I właśnie nie mam takich dni np gorszych , cały czas jest tak samo ale z czasem to się zmieni i zauważę taką poprawę że bd świadom tego że jest jak dawniej To tyle odemnie 3maj się stary z deralizacji się wychodzi tylko potrzeba czasu ;]
Najlepiej jak ci odpisze PoSSRI bo już z tego wyszedł ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Babuch
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Janów Lubelski
|
Wysłany: Pon 10:10, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Przytocze ci jeden fragment od PoSSri:
to, że nie czujesz lęku - nie znaczy, że go nie ma.
Jest jeszcze lęk, który tkwi w podświadomości - dlatego podstawą w leczeniu jest psychoterapia. Czym jest spowodowana derealizacja ? Nie tylko samym "lękiem" - ale stresem, napięciem, zmartwieniami, depresją - co najważniejsze, derealizacja / depersonalizacja to stan, który aktywuje się wtedy - kiedy Wasz umysł jest zmęczony / wyczerpany - potrzeba trochę czasu, żeby się zregenerować.
Dlatego jest to proces - kiedy przestaniesz odczuwać lęk, stres, kiedy nie będziesz mieć żadnych zmartwień - Twój umysł dopiero wtedy zacznie odpoczywać. Musisz przestać go dręczyć ciągłym myśleniem.
Co przyśpiesza regeneracja umysłu ?
Sport - na świeżym powietrzu, witaminy, dobra dieta, brak papierosów i alkoholu - hobby, albo pasja - coś na czym skupisz myśli - co sprawi Ci radość, jak najwięcej dobrych emocji przyśpieszy powrót umysłu do normalnego stanu. Ćwiczenia siłowe i aerobowe.
Ten stan - jest spowodowany zmęczeniem Twojego umysłu - daj mu luz, nie przemęczaj go - i wtedy dopiero zacznie się proces powrotu do normalności.
Generalnie derealizacja jest po to, żeby człowiek odpoczął psychicznie - tylko, że z czasem ludzie zapomnieli, że mają w sobie ten - naturalny mechanizm. Dlatego teraz wszyscy traktują to jako chorobę - co jeszcze bardziej zamęcza im umysł i powoduje lawinę lęku i stresu.
moment, w którym znika ten stan - można porównać do przebudzenia się rano ze snu. Bo nie czujesz wyraźnie momentu, w którym się budzisz - rano otwierasz oczy i wiesz, że już nie śpisz.
Tak samo jest z derealizacja - najpierw stopniowo zanikają Ci jej objawy - takie jak pisk w uszach, śnieg przed oczami - a, w którymś momencie znika odrealnienie otoczenia i poczucia, że jesteś we śnie.
W momencie kiedy to zniknie - czujesz się tak, jakbyś nigdy wcześniej tego nie miał - nie wiem jak dokładniej mogę Ci to opisać.
Po prostu w pewnym momencie uświadamiasz sobie, że znowu coś zmieniło się w Twojej percepcji - właśnie tak, jakby coś się przełączyło na inny tryb odbierania - czujesz i wiesz, że jest jak dawniej.
Sam tego nie mogę pojąć - ale tak samo jak wszedłem w stan derealizacji - tak samo on znika.
Kiedy derealizacja jest - jest ona elastyczna.
Raz mniejsza - raz większa - w zależności od poziomu stresu.
Im więcej jest "zagrożenia" i im bardziej Twój umysł jest zmęczony - tym nasila odrealnienie.
Natomiast kiedy znika całkowicie - można powiedzieć, że jest tak - jak napisałeś - coś "przeskakuje" - bo jest to wyraźna zmiana stanu Twojej percepcji.
Poczytaj może coś z tego wywnioskujesz bo mi to dużo dało do zrozumienia Pozdro dla Autora:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pixer102
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:30, 03 Gru 2012 Temat postu: Re: z DD już 11 miesięcy :C i mam pytanie :) |
|
|
pixer102 napisał: | Cześć wam wszystkim dawno mnie nie było na forum i jestem ciekawy jak dajecie rade z DD Bo u mnie trwa już 10miesięcy i generalnie są poprawy chodzę do szkoły nawet chętnie bo wtedy jakoś nie myślę za dużo i jakoś daje radę ale nie zawsze czasem mam dni kiedy jest źle po prostu mam dosyć tego gówna wkurzam się że ja tu cierpię a inni mają się dobrze,albo po prostu mega przygnębiony albo na odwrót strasznie wkurwion.... na te chore myśli które przygnębiają ale wtedy ratuję się siłownią wyrzucam tam te wszystkie emocje negatywne. ogólnie po tym całym dd które pojawiło się po zapaleniu zioła i lęku po tym :C stałem się taki bardziej wrażliwy łatwo mnie złamać biorę za dużo do siebie czuję nawet czasem ból jak widzę bezdomnego po prostu ogólnie bardzo wrażliwy a jak to u was jest opowiadajcie albo pytajcie się mnie co i jak bo doświadczenie 11miesięczne mam zawsze coś
 | Ziomek mam tak samo dokładnie jak ty tzn lepsze i gorsze mam ostatnio dni dlatego że miałem problem z dziewczyną tzn zostawiła mnie i po prostu narodził się znowu problem ale już jest lepiej ale jeszcze czuje to że nie jest jak powinno być ale to co było pierwsze 5miesięcy a teraz to bez porównania mega mega lepiej damy rade
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pixer102
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:41, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
wydaje mi się że te moje przewrażliwione ostatnio emocje np łatwo mnie złamać jak ktoś powie mi że no np jestem głupi itp kiedyś bym to olał totalnie miał bym to w dupie a teraz nie do końca raczej się przejmuje czasem dość mocno albo ostatnio przejmuje się np szkołą że jestem do niczego słabe oceny po prostu ogólne biorę życie ostatnio za bardzo serio nie jak kiedyś i to mi przeszkadza.Albo po prostu jak bym miał obejrzeć horror to masakra nie dał bym rady a kiedyś lubiłem sobie obejrzeć i raczej śmiałem się czasami z tych całych horrorów a teraz biorę to na serio ;//// macie też tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pixer102
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:58, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
tak czytam ten artykuł i faktycznie czuje się dobrze najbardziej dzięki sportu zawsze po siłowni i w trakcie ćwiczeń po prostu jak by nic mi nie było czuje że żyje może to że często jestem zmęczony i taki zamulony jest oznaką że ta psychika jest cały czas zmęczona ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aure
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 1:45, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ja zaś mam na odwrót
Wczesniej tak bardzo przejmowałem się opinią innych, zawsze zastanawiało mnie co myślą, żeby nie gadali na moj temat itp... Teraz to jakby znikło, moj umysł skupia się teraz na całkiem innych rzeczach.. W sumie mam czym innym się przejmować niz tym co ludzie mówią..
Tańcze trochę dla siebie i przed DD nie było nawet takiej opcji zebym zatanczyl chociażby w gronie przyjaciół..
Teraz mam tak totalnie wywalone na otoczenie (bo nawet nie moge się na nim skupić z tą percepcją ). Tancze w klubach, pije, imprezy zawsze sie udają i nie przejmuje się
Ale jesli chodzi o mysli to czuje się troszke upośledzony bo wcześniej bardzo dokładnie analizowałem otoczenie... Moge poweidziec ze umysłowo bylem dwa razy bardziej ogarnięty niż teraz.. Doskwiera mi ten fakt...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|