|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MD<>MA
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:02, 19 Gru 2012 Temat postu: D/D poraz drugi |
|
|
Witam
Czy po przeżyciu takowej derealizacji, można na nią zapaść ponownie ?.Nie chcę przeżyć jej ponownie bo wyjście z niej zajeło mi naprawde sporo czasu. W ostatnim czasie miałem styczność z substancją, która wybiła mnie z "drogi" na jakiś czas. Było w miare fajnie, zdawałem sobie sprawe z tego co może się stać, no ale cóż, dla brata nie odmówie. Nie to że chce wracać, bo ucze się na błędach, ale strasznie brakuje mi tego smaku i zapachu w ustach.Cały czas mam chęć do ponownego jarania, dosłownie doprowadza mnie to obłędu.Czy to może być uzależnienie ?, i czy można na d/d zapaść ponownie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Babuch
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Janów Lubelski
|
Wysłany: Śro 14:19, 19 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Chłopie nie wracaj do tego .... chyba nie chcesz jeszcze raz przeżyć tego koszmaru .... licz się z tym że może byc gorzej i nie wiadomo czy wygrasz.
Proponuje rzucić to świństwo . Ja paliłem 1,5 roku rzuciłem nie pale już rok i jest fajnie wychodze z dd i nie bd mi się marzyło znowu zapalić nie ma nawet takiej opcji "nawet jak matka bd dawała xd" chcę spokojnie żyć i ty chyba też.
Hmmmmm może to byc uzależnienie , też byłem uzależniony ale wyleczyłem to po roku czasu . Da się bez tego żyć , tak samo jak nie wiedziałes co to marichuana :]
Nie potrzebnie się w to angażowaliśmy , trudno byliśmy młodzi i głupi. Czas najwyższy się ogarnąć bo i tak los nas pokarał tą derelką , widocznie źle postępowaliśmy paląc maryche.
Tyle ode mnie . 3maj się .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Babuch
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Janów Lubelski
|
Wysłany: Śro 14:23, 19 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ale wiadome nie ma to jak bania po maryśce .
Może i alkohol jest gorszy , ale lepiej sobie wypić 3 4 piwa z kumpali niż mieć takie przeżycia i problemy po maryśce. (ale wiadomo nie za dużo)
A teraz sylwester pewnie bd miał okazję się spotkać z marychą , pomimo tego musisz odmówić , bo naprawde nie wiadomo co może z tego jeszcze raz wyniknąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MD<>MA
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:16, 19 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Jednak macie racje, nie warto do tego wracać ;].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kearav
Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 19:13, 19 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie!!! nawet nie zbliżaj się do zioła. Ty i tak miałeś dobrze bo przeszło Ci po 3 miesiącach. A pomyśl sobie jak ktoś ma to kilka lat ??? chyba byś tak nie chciał. A tak może się stać jak ponownie zapalisz, bo skoro raz na Ciebie tak zadziałało to i ponownie może tak zadziałać.
Powodzenia i wytrwałości, z czasem uzależnienie osłabnie i ciesz się realnością czego ja i inni nie mają !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aure
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 22:00, 21 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ja eksperymentowałem z Gandą na DD..
Mam już ten stan pół roku..
Ostatnio zapaliłem z Koleżanką, uśmiałem się jak dziecko, po prostu sielankowy stan.. Na drugi dzień z kolegą (bo myslałem że sielanka znowu się włączy) Jednak było już neico gorzej, zaczał sie atak paniki, w środku zaczeło mi być strasznie gorąco, ale po takim czasie nauczyłem się kontrolować lęk i po minucie atak ustał a zebyscie wiedzieli jaki bylem szczęśliwy jak to uspokoiłem po prostu zasypiałem i sie cieszylem... :]
Na trzeci dzień (niewiem po jakiego grzyba) znowu zabakałem ale to już była psychoza, stan okropny, brak koncentracji, wzrok totalnei pogorszony i cięzko było wykrzusic jakiekolwiek słowo. Na drugi dzien mocno doskwierający jointowy kac...
Podjąłem decyzje i dopoki nie wyjde z DD nie będe bakał... I nie zapieram się że nigdy w życiu juz trawki nie tkne bo nie biorę nawet takiej opcji do przemyślenia... Liczę że będzie OK, póki co KONIEC Z GANDĄ ;((( <cry>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:58, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, że nigdy w życiu nie zapalę, oszalałabym.. Już to gdzieś pisałam ale mam taką obsesję na punkcie zioła, że unikam miejsc, gdzie mogą palić, boję się imprez itd. Coś okropnego, męczącego.. I bardzo mnie to boli, chciałabym móc normalnie, jak inni zapalić sobie jointa..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|