|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doriss
Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 13:49, 18 Wrz 2011 Temat postu: Juz nie wiem, co jest prawda, a co nie... |
|
|
Ciesze sie, ze odkrylam to forum... to moj pierwszy post tutaj...
wierze, ze znajde tutaj jakas pomoc..
oto moja historia; kilka lat temu leczylam sie na depresje, bralam sertaline, od roku jestem ¨czysta¨. Podczas brania sertaliny moje zycie bylo cudowne, rowniez rok po zaprzestaniu lekow. Czulam sie spelniona, szczesliwa, mialma fajnego chlopaka, ktory mnie wsppieral. Uczylam sie, zeby zmienic prace, intensywnie uprawialam sport. Mialam cele w zyciu.
I nagle, kilka miesiecy temu obudzilam sie z przekonaniem, ze to wszystko to... klamstwo... ze to tak naprawde nie istnieje. Nie identyfikowalam sie z niczym, z mieszkaniem, z posciela, z ubraniami. Patrzylam sie w lustro i nie poznawalam dziewcyzny, ktora tam widzialam. Moj chlopak z dnia na dzien stal sie dla mnie kims obcym, moi rodzice rowniez. W ogole nie mialam ochoty na spotkanie ze znajomymi, czulam sie niezrozumiana, kiedy np. wybuchalam smiechem, bo sytuacja tego wymagala, w glebi duszy zastanawialam sie, co ja w ogole robie.
Czulam sie jak balonik wypuszczony z czyjejs reki, ktory wiruje ponad miastami...
Albo jak pociag, ktory sie wykoleil.
Kilka dni w ciagu ostatnich kilku miesiecy spedzilam po prostu w lozku, wstajac tylko na siku. Nie moge sie skupic w pracy, nie mam ochoty na seks. Wszystko wydaje mi sie obce. Ja wydaje sie sobie obca, jakbym patrzyla na swiat z punktu widzenia jakiegos ducha.
Nie wiem wlasciwie kim jestem. nie pomaga mi tezfakt, ze mieszkam poza krajem, co oznacza ze codziennie mowie w innym jezyku (nie mam kontaktu z polakami). Czasem zastanawiam sie, kim ejstem, ta dziewczyna, ktora mowi po polsku (np. przez telefon), czy ta, ktora mowi w innym jezyku?
Zastanawiam sie, czy moje wspomnienia z Polski sa rzeczywiste, czy wszystko to klamstwo. mam wrazenie, ze tak naprawde to nigdy nie bylam szczesliwa, a jesli moje wspomnienia ¨mowia inaczej¨to jest to klamstwo.
Czuje sie samotna. Moj zwiazek na tym cierpi, chlopak stara sie wspierac, ale nie rozumie o co chodzi, a ja wciaz widze go jak kogos obcego.
Czasem jednak (trwa to od maja) sie ´budze´ z tego otepienia. Czuje sie wtedy (zazwyczaj trwa to jeden, dwa dni) silna i stabilna, pewna siebie. Przez te kilka dni uprawiam intensywnie sport, ucze sie, pracuje za trzech, czuje entuzjazm. Ale potem wszystko mija.
Nadmieniam, ze ten stan mi sie znacznie pogorszyl po paleniu jointow. Teraz od ponad tygodnia nie pale i czuje sie odrobinke lepiej. ale i tak czuje sie obco w moim wlasnym zyciu i we wlasnej skorze. Napawde, nie wiem kim jestem.
Mialam wizyte u psychiatry, ale podejrzewam, ze w ramach czystosci rasy, facet na mnie wymusic powrot do Polski, bo mi mowil tylko, ze jesli tesknie za domem, to mam wrocic, ze moze to miejsce, nie jest moim miejscem na ziemii, skoro nie jestem tu szczesliwa. Sugerowal, ze skoro tak czuje, to ozn. ze po prostu nie chce tu byc, ani tutaj ani z moim facetem. Ale to przeciez nie tak...
Wtedy, po tej wizycie odkrylam te strone i znow mam nadzieje, ze wroce do normalnosci. Zapisalam sie rowniez do psychologa na ten tydzien i dzieki Wam wiem juz, jak mam opisac swoj stan.
Nie wiem jednak jak mam sobie z tym radzic, co robic. Czuje sie jak jakas wariatka, ktora niszczy wszystko wokol: do pracy sie juz nie nadaje, moj zwiazek sie sypie przez moje bezsensowne zachowanie...
Jedyne co zauwazylam, to ze czuje sie nieco lepiej po dluzszym snie (zazwyczaj sie ok. 4-5h dziennie). Mam tez wielkie plany od poniedzialku uprawiac intensywnie sport, mam nadzieje, ze to pomoze na powrot na planete ziemie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wtk
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 16:48, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj Doris:) Po pierwsze chciałbym, abyś poczytała:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powiem Ci, że miałem podobnie jak Ty, ale w nieznacznym stopniu. I mimo, że Twoje objawy znikały i powracały to to wszystko jest i tak tylko przejściowe.
Co do psychiatry to powiem Ci, że niezła chałturę odwalił takimi tekstami Namawiałbym, żebyś skorzystała z pomocy innego specjalisty tym razem prawdziwego.
I najważniejsze - nie tykaj już jointów, nie służą Tobie. Moje objawy wystąpiły właśnie po wypaleniu dużej ilości marihuany. Od nowego roku nie pale i już czuję się można powiedzieć normalnie.
Nie bój się tego. Nie jesteś sama. To minie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wtk dnia Nie 16:49, 18 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|