|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ravcio23
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 17:01, 19 Wrz 2011 Temat postu: Moje zycie |
|
|
Witam was.
Tak samo jak wy mam problem derealizacji ktory wystapil u mnie po zapaleniu marihuany. Bylo to podczas wycieczki okolo rok temu , po zapaleniu czulem sie jak na derealizacji ktorą mialem podczas brania DXM. Faza po zapaleniu zeszla , ale po wycieczce podczas spedzania czasu w domu , poczulem sie jak ujarany , nie wiedzialem co sie wtedy stalo , caly siwat wyladal inaczej myslalem ze to przejdzie z dnia na dzien ale gdy rano sie obudzilem bylo tak samo , teraz po roku juz sie nauczylem z tym zyc ale dalej mi jest ciezko nie chce sie tak juz czuc , zapomnialem praktycznie jak to jest czuc sie normalnie.. nie podejmowalem zadnego leczenia , i palilem dalej przez ten rok ale juz skonczylem , nie wiem co mi moze teraz pomoc..;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wtk
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 20:15, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nie muszę Ci mówić, żebyś już nie brał nigdy żadnych narkotyków. Widzisz, że szkodzą i ja to wiem też z autopsji. Też tak miałem po marihuanie i to się utrzymywało jakiś czas. U mnie całokształt choroby trwał rok około.
Co do leczenia to polecam Ci na prawdę pójście do specjalisty psychiatry. On powinien Ci pomóc. Dostaniesz też może leki uspokajające. Gdy będziesz spokojny ciężko Ci będzie wprowadzić się w stan lęku czyli błęde koło nakręcania się będzie ciężej działało - to dobrze dla Ciebie. Ja rozumiem, że możesz mieć te objawy niezależnie od tego co myślisz w danej chwili. Też tak miałem i samo przeszło. Na prawdę ciężko o trwałe zmiany w psychice, więc się nie martw i nie bój. Idź do lekarza i przeczekaj to. Myśl pozytywnie ( wiem, że ciężko ) Ale na pewno są rzeczy takie, że gdy o nich myślisz, serce samo się raduje - to pomaga. Pozdrawiam. Jak coś to pisz śmiało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wtk dnia Pon 20:17, 19 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ravcio23
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 5:56, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź. Narazie się jeszcze nie wybieram do psychiatry , ze względu na reakcje rodzicow , którzy by się o wszystkim dowiedzieli.. Jak narazie to przyjmuje duzo witamin , magnez , witamine b6 , i czekam na rezultaty . Strasznie żałuje tego że zażywałem cokolwiek , no ale jak to młody człowiek , sam nie wie co robi to tak sie dzieje.. Muszę zacząć nowe realne zycie i nie zażywac nigdy żadnej substancji psychoaktywnej..
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klawiszq92
Dołączył: 28 Cze 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 15:35, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
u mnie trwa to 7-my miesiąc, z tym że dodatkowo lecze sie na psychoze ponarkotyczną (po maryśce). Sama derealizacja nie jest taka zła, gorzej jak sie ma przy tym natrętne myśli i lęk...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ravcio23
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 17:40, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam właśnie chyba tylko samą derealizacje , nie mam żadnych lęków . A według was derealizacja trwa dłużej po narkotykach czy jak przyjdzie sama z siebie , np. przez jakieś przykre zdarzenie ? Czy Deralizacja może przejść bez pomocy psychiatry ? Czy wy też macie tak że gdy patrzycie się np w niebo , lub w ściane , latają wam przed oczami jakies kropki , powidoki ?a tak poza tematem , słuchał ktos nagrania bodka o narkotykach ? wierzycie w to co on mowi ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ravcio23 dnia Wto 20:23, 20 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karji
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 15:19, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ravcio napisz mi jak ty odczuwas derealizacje? Bo ja tez nie mam lęków. Postaraj sie jak najbardziej! Czy to jest ucuzcie czy mysl czy stan nie wiem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Loug
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 20:17, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Derealizacja mija i bez względu na wszystko należy się nie poddawać!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loug dnia Sob 1:39, 30 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
addd
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 20:58, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Bodek mówi totalne bzdury, narkotyki nie są takie szkodliwe, nie ma się co nakręcać po marihuanie, wg. Światowej Organizacji Zdrowia alkohol jest jednym z najcięższych narkotyków, podczas gdy marihuana ma szkodliwość na poziomie herbatki.
Po prostu jesteśmy przewrażliwieni, i nakręcamy się faktem, że zrobiliśmy coś złego, nielegalnego, gdyby nie było w społeczeństwie takiej antynarkotykowej paranoi to byłoby 10 razy mniej problemów wśród zażywających.
Derealizacja po narkotykach jest krótsza, gdyż jest to efekt pojedyńczego, traumatycznego przeżycia (bad tripa).
Swoją drogą ciekawe, że masz te objawy wzrokowe - powidoki i kropki na niebie, ja mam identycznie i choć nie mam lęków (derealizacją też się nie przejmuję) to ze wzrokiem nadal mam problemy, muszę jeszcze raz się przejść do okulisty, Tobie też radzę (i oczywiście opowiedzieć dokładnie z czym masz problem), dobrze by było gdybyś się potem podzielił tym co odpowie lekarz na forum.
Masz oprócz tego takie lekkie bóle głowy w okolicach oczu? Albo uczucie, że się szybko męczysz wzrokowo - trochę trudno to wyjaśnić, chodzi o to że od umysłowej/fizycznej pracy objawy wzrokowe i ból się jakby nasilają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klawiszq92
Dołączył: 28 Cze 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 11:06, 24 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
jak tak piszecie, że po tripach dd przechodzi po ok roku to mam nadzieję że tak będzie. Wychodzi na to że ok 5 miechow przed mna. Co do tych neuroprzekaznikow to leki z grupy neuroleptykow pomagają? Bo biorę pernazyne. Nie mam już żadnych lęków bo się wyleczyłem z nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ravcio23
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 18:42, 25 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
karji..
ja to odczuwam tak ze poprostu tak jakbym siedzial w swojej glowie i ogladal swiat zza moich oczu , a oczy to sa tak jakby okna na swiat ,jakbym widzial jakis film albo obraz ,czsami tez sie zle czuje i mam dziwne mysli o zyciu itd , narkotyki to chyba nie sa na moja psychike tak uwazam dlatego nie mam zamiaru juz ich tknac , no ale czlowiek musi wszyskiego w zyciu sprobowac .. a to prawda ze jak ma sie derealizacje po marihuanie , to ona przejdzie i sie zapali np marihuane to ta derealizacja wraca z podwójna sila ? czasem mam takie leki , ze sie boje ze mi pikawa wybuchnie albo ze mi serce nie bije i sprawdzam tętno , moze to przez to ze pod wplywem podczas nieprzyjemnego przezycia (czy.bad trip) tak samo myslalem ze mi serce stanie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Loug
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 20:20, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
@ravcio23
Wszystko zależy od psychiki. To ona steruje organizmem, który przez miliony lat ewolucji wykształcił 2 podstawowe taktyki w sytuacjach zagrożenia życia - walcz albo uciekaj. Dlatego hormony takie jak adrenalina,noradrenalina,kortyzol itp. uwalniane są przez przysadkę mózgową,nadnercza itp., aby uratować nasze ciało. Przede wszystkim powinieneś zrozumieć na czym polega derealizacja, ale nie od strony teoretycznej (typu definicje z wikipedii) ale od strony profilaktycznej.
Pamiętaj - będzie dobrze!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loug dnia Sob 1:40, 30 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karji
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 17:22, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ej mam takkie pytanie! Mialem lekki atak paniki ktorty minol po 20 sekundach i zostal mi tak wysotrzony wzrok +d/d. To jest wina wzroku czy nasilienia d/d?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Loug
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 18:39, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
@karji
widocznie odreagowujesz jakieś stresowe wydarzenie (może to być nawet stres związany z derealizacją) i adrenalina na ciebie podziałała. To całkiem normalne. Atak paniki to sygnał od organizmu, że trzeba uciekać, a wyostrzony wzrok skutek działania adrenaliny - to taka reakcja, żeby przypadkiem tygrys albo lew w dupę cię nie użarł, tyle że w dzisiejszych czasach nie ma tygrysa (naszym przodkom się to przydawało, stawali się wtedy bardziej spostrzegawczy - mogli łatwiej dostrzec tygrysa i byli bardziej wydajni fizycznie) Tyle, że na dłuższą metę sami wiemy jak ta ochrona działa... dd, ataki nieuzasadnionej paniki i dziwne objawy somatyczne...
Będzie dobrze, polecam ci jakąś książkę i cokolwiek się będzie działo, wiedz, że to przejdzie, bo coś co nas chroni, nie może nas zabić... jak nie będziesz się nakręcać to wszystko wróci do normy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karji
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 19:08, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Loug moge prosic o twoj nr gg? Bardzo byl bym ci wdzieczny, bo widac ze madrze gadasz i wyrozumiale. CHcialem omowic pare spraw dotyczacych mojej derealizacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|