|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fighterka
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 21:34, 27 Lip 2007 Temat postu: My story |
|
|
Otóż moja historia zaczyna sie dwa lata temu (obecnie mam 16 lat) kiedy to spadłam z konia i uderzając głową o ziemię skręciłam kręgosłup szyjny.Niestety nic nie dało sie juz z tym zrobic, gdyż rentgen został zrobiony dopiero po trzech miesiacach po wypadku. Najpierw była nieustanna migrena, nie mogłam schylać głowy w dół, zawroty głowy, mdłości, odruchy wymiotne, ciągłe zmęczenie, non stop objawy psychosomatyczne. niestety ograniczały mnie one do tego stopnia, że nie mogłam uczeszczać do szkolły w zwiazku z czym miałam nauczanie indywidualne (2 kl gimn), ale za wszelka cene chciałam pójść do szkoły, jednak w 3 kl w pierwszym sem opusciłam 370 godzin w scl, byłam padnieta,nie po półtora roku odczuwania licznych objawów somatycznych nie miałam siły na nic.DOszły do tego wyrzuty sumienia, oskarżanai o "wymyslanie" przez nauczycieli, lekarzy, równieśników. I prosze znów nauczanie indywidualne. Najgorsze były dla mnie godziny przesiedziane w domu, gorszy koszmar anizeli ból. Jestem osobą ambitną, towarzyska - a byłam skazana na cztery sciany. Zawsze miałam dobre oceny i oczywiscie zesrałabym sie ggdybym nie dostała sie do najlepszego liceum w miescie, jednakowoż owe dolegliwosci znacznie mi utrudniały uczęszczanie na lekcje, nawet podczas nauczania ind. Do najlepszago liceum owszem dostałam sie, a jakze,ale pytanie: po co ten wieczny perfekcjonizm, dążenie do idealu bez wzgledu na okolicznosci? Sprawy somatyczne ok. pół roku temu zastopowały, bezposrednio po nich pojawiła sie krótka depresja a potem silne epizody z napadami lekowymi,bałam się zamknietych pomieszczen a potem tłumu, owym napadom towarzyszy silna derealizacja - słyszę krzyk w głowie (nieeee), załamuja mi sie sciany, wali mi sie nieba, grunt usuwa sie spod nóg itp. Wydaje mi sie,ze przed upadkiem z konia świat był inny, jakby ktos załozył mi niewłasciwie okulary na nos, a ja sama byłam zupełnie innym człowiekiem. W istocie z humanistki stałam sie umysłem ścisłym, z rockowca hiphopowcem itp -ale czy to cos znaczy? nie chcę wszystkiego wiązać z owym wypadkiem, jednak wszystko mówi samo za siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maagda
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 12:29, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
myslalam ze osobom w moim wieku derealka nie grozi.. wiesz? malo co sie nei poplakalam jak to czytalam co napisalas, tak bardzo Ci wspolczuje i domyslam sie co czujesz, co dzieje sie w twojej glowie.. moja historia jest duzo inna ale sprowadza sie tez do jednego, ze mam derealke tzn ona towarzyszy mojej chorobie, w sumei nei wiem co mi teraz jest, biore leki antylekowe, antydepresyjne, uspokajajace itp .. nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze wroce do normlanego swiata i spojrze na niego nie przez ta cholerna szybe.. poki co wierze ze bedzie kiedys dobrze , w sumie nie mam innego wyboru , musze weirzyc, i Ty tez dasz rade, kiedys bedzie dobrze.. musi byc..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|