Depersonalizacja

Patryk_7

bywa..... tez mialem okres ze bałem sie wyzdrowiec bo kompletnie nie wiedzialem jak to bedzie, co to bedzie... i tez wtedy tak jakby 'nie chcialem wyzdrowiec' ale na szczescie to uczucie mnie opuscilo... CHCE < CHCE I JESZCZE RAZ CHCE WYZDROWIEC!!!! (na ten czas ^^)

malyy_

ja to z tego tytulu czuje sie gorszy a nie lepszy od innych

zwichrowany

Victorek

Dziwne podejście ale rozumiem Smile

Ja tam chce sie tego pozbyc wszelkimi środkami, mam to non stop i wstrętne lęki, bez tego też żyłem i widziałem wiele rzeczy których inni nie Smile

bua18

musisz dojrzec do tego by chciec sie zmierzyc zyciem face to face, bez zadnego szkła..
To dosyc czasochłonne, sama nie czuje sie jesczze gotowa

Victorek

Dojrzeć to każdy musi do zycia, ale niekoniecznie ceną depersonalizacji, takie filozoficzne myslenie pomaga tyko niektórym.
Ja mam zaburzenia lekowe pierwsze ataki miałem jak byłem jeszcze w podstawówce, pewnie, że nerwica, lęki to jest bardzo prawdopodobny strach przed życiem, obowiązkami, decyzjami i do tego trzeba dojrzeć, dorosnąć, stanąć na wysokości zadania itp. itd.
Ale nie rozumiem podejścia, nie chcę wyzdrowieć bo bede taki normalny....jak to będzie? Kurna ludzie normalnie, nie będe się właśnie bał życia, bo teraz się boję codzienności z ostra depersonalizacją, to jedynie mnie meczy i zabija, tak bym określił ten stan.

Heartborne

to ciekawe, słyszałam że niektórzy tak mają że boją się wracać do stanu normalności, ale nie w moim przypadku...choćby nie wiem ile by to u mnie trwało nie ma siły żebym się do tego przyzwyczaiła, nie było dnia żebym nie czuła się jak w najgorszym koszmarze i nie marzyła o powrocie do normalności. Wręcz pamiętam jak wspaniale się czułam gdy od czasu do czasu miałam albo wydawało mi się że miałam kilkuminutowe przebłyski, ani razu nie przeszło mi przez głowę że mogłabym nie chcieć żeby zostały i to właśnie dlatego najbardziej wtedy doceniłam to jaka byłam szczęśliwa i jakie moje życie było do tamtej pory wspaniałe i beztroskie

addd

Ta derealizacja to dziwna rzecz Smile

. Im bardziej się tego boimy i chcemy wyzdrowieć tym bardziej się pogłębia. A kiedy zaczyna nam się to podobać i nie chcemy wyzdrowieć to znika.