Depersonalizacja

boromir

Jestem niesamowicie szczęśliwy Very Happy

, teraz gdy jestem "zdrowy"(mam nadzieję, że tym razem na dłużej), że po tygodniach niepewności odnalazłem to forum. Dziękuję Wam za wszystkie Wasze posty, dzięki ponieważ mi one bardzo pomogły, podtrzymały na duchu w momentach kiedy już nie wiedziałem czy żyję czy to sen. Wcześniej nie wiedziałem co mi jest, jak sobie z tym poradzić, myślałem, że to nie przejdzie nigdy i czułem się samotny jak nigdy i niezrozumiany przez nikogo, no bo trza przyznać, że ciężko zrozumieć delikwenta, który mówi, że czuje się jak w matrixie i nie kuma otaczającego świata.
A zaczęło się rok temu po większych imprezach, teraz boję się nawet wypić z kumplem piwa, ale zdrowie jest ważniejsze. Dzięki poradom tu zawartym zacząłem intensywnie jeździć na rowerze, zrobiłem badanie krwi(cholesterol-204[o 4 za dużo] może być to spowodowane, jak przeczytałem na necie niedoborem magnezu[nie tylko, ale również ;P ] ). Ostatnio próbuję stosować kozłek lekarski. Muszę być w formie, w tym roku matura. Jeszcze raz dzięki, jeżeli z tego wyjdę raz na zawsze to największą zasługę przypiszę forum. I pamiętajcie: twardym trzeba być i broń Boże się nie poddawać, mimo, że jest cholernie ciężko. Wierzę, że kiedy wszyscy z tego wyjdziemy, będziemy mocniejszymi ludźmi, którzy bardziej, może niż inni, potrafią docenić piękno tego Świata. Smile

carlos

Chyba wyciągnąłem cos pożytecznego z twojego posta.. I myślę, że masz rację. My czasem cierpimy, kiedy to inni się bawią. My czasem jesteśmy na dnie, kiedy inni są na szczycie. Wydaje mi się, że po wszystkim będzie nam to wynagrodzone i nauczy nas to jak cenić i jeszcze bardziej korzystać z życia niż ludzie, którzy się tego nie dowiedzą Smile

Cieszy mnie twoje zdrowie ! Smile

Niech ta harmonia trwa wiecznie ! Smile