|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
evelina
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 18:40, 21 Mar 2010 Temat postu: pomóżcie!!! |
|
|
Cześć, mam na imię Ewelina. Chciałabym zasięgnąć rady u osób, które wyszły z D/D i które mieszkają w Krakowie. Możecie polecić jakiegoś dobrego psychiatrę lub psychologa? ale chodzi mi raczej o „bezpłatnych” lekarzy, bo na prywatnych mnie nie stać. Podaję niżej moją „historię choroby”, ale jest dość chaotyczna, bo też ciężko jest niektóre rzeczy opisać:p
Mam też pytanie, czy u wszystkich D/D występuje wieczorami? Czy tylko ja jestem taka dziwna? Chociaż ja ją mam teraz praktycznie przez cały dzień, może to przesilenie..? ;(
- trwa to u mnie już 3 lata, najpierw podejrzewano u mnie wszystkie inne choroby, więc chodziłam od lekarza do lekarza, dopiero od 6 lekarza dowiedziałam się, że to może dotyczyć psychiki, konsultowałam się z psychologiem, ale bez efektów, a leki typu melisa, itp. Po pewnym czasie nasilają objawy
- depersonalizacja/derealizacja – pojawia się zazwyczaj wieczorami (zauważyłam, że zaczyna się, kiedy zaczyna się ściemniać), chociaż czasami może trwać nawet całymi dniami bez przerwy, towarzyszy temu uczucie „co ja tutaj robię”, „jak się tutaj znalazłam”, że coś lub ktoś jest obcy, jakbym pierwszy raz w życiu to widziała, jakby czas wolniej płynął, wszystko robię automatycznie, ale jakbym nie miała świadomości tego, że to robię
- jak patrzę w lustro wydaje mi się, że to nie ja
- drętwienie rąk, nóg
- uczucie ciężkiej i gorącej głowy, wrażenie „drętwiejącej” głowy
- ból brzucha (bardziej nerwoból), który może trwać nawet cały tydzień
- panika w czasie depersonalizacji
- natrętne myśli, że jestem jakoś poważnie chora, że stan D/D doprowadzi do tego, że poważnie na coś zachoruję (chodzi o chorobę "fizyczną")
- strach, że już wkrótce zwariuję, że mam schizofrenię
- w cięższych przypadkach derealizacji, kiedy już całkiem „odlatuję” mam wrażenie, że już nie istnieję, zaczynam panikować, więc stan derealizacji się jeszcze bardziej pogłębia
- kiedy mówię o derealizacji w momencie kiedy jestem w takim stanie, ten stan się jeszcze bardziej pogarsza
- jak jestem w stanie depersonalizacji staje się taką „roślinką”, jest mi obojętne, co się dookoła dzieje, zamykam się, nie mogę jeść
- najgorzej jest jak mam zajęcia do 20, jak mnie dopada derealizacja zaczynam panikować, nic nie rozumiem, co się dookoła dzieje, boję się, że zaraz zemdleję
- jak czytam coś wieczorem, to nie mogę się skupić na tekście, litery mi się „rozmazują” i ogólnie „odpływam”
- często brakuje mi powietrza (np. w kościele)
- czasami serce zaczyna mi kołatać i nagle dostaję ataku „gorąca” (nie wiem, jak to nazwać)
- jak jestem w stanie derealizacji przeszkadza mi jak ktoś zbyt głośno rozmawia i przeszkadza mi sztuczne oświetlenie
czy ma ktoś aż tyle objawów naraz? :p chętnie porozmawiam z osobami z Krakowa, które D/D mają już za sobą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez evelina dnia Nie 18:48, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victorek
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 19:07, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hej Ewelina,
niestety ja jestem z Łodzi, więc żadnego namiaru nie podam na lekarzy z twojej okolicy.
Ale powiem ci, że te objawy jakie opisujesz są mi maksymalnie znane, oczywiście moga być pewne różnice ale oólnie depersonalizacją i derealizację mam od prawie 3 lat.
To co mnie zaciekawiło, ze tak powiem to to, iż opisujesz, że stan twój pogarsza ci się wieczorami, u mnie jest tak, że DD jest ciągle na stałym poziomie, ale kiedy zaczyna się ściemniać, co wieczór odlatuję kompletnie, zawsze wieczorem depersonalizacja wzmaga się ogromnie. A czy na ciebie też wieczorem swiatło źle wpływa?
Ja nie mgoę miec zapalonego nawet górnego żyrandola bo odjazd maksymalny, i w ogóle mam jazdy jak wchodze z ciemnego pomieszczenia do jasnego.
Mam poczucie zagubienia i w ogóle wtedy DD jest nie do zniesienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bvb25
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 16:13, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
i jak tam przeszło Tobie, ja mam prawie identycznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dobryczlowiek
Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 15:23, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też miałem w 90% wszystkie te same objawy. Ale mija mi to jakoś tak jakby się przyzwyczajam do tego stanu. Hmm u mnie stan DD i DP kieydś miałem ogromny i jak sie zestresowałem jeszcze bardzioej się nasilał.Dzisiaj już odczuwam to mało ale jak się wkręce też się pogarsza ale chwilowo. Swiatła mnie też drażnią i źle je odczuwam czesto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|