|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziku
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 20:42, 15 Lip 2012 Temat postu: prośba o pomoc. |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dziku dnia Wto 22:14, 16 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niko'B
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rejowiec Fabryczny
|
Wysłany: Pon 0:02, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Według mnie derealka.Wiem co czujesz, mam to samo od jakiegoś roku.Najlepszym lekarstwem jest akceptacja tego czegoś.Derealizacja to stan obronny organizmu-Jak powiedział mi jeden użytkownik z tego forum, jeżeli przestaniesz się tym martwić, przejdzie.
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia bracie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niko'B dnia Pon 0:03, 16 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziku
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 11:03, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dziku dnia Wto 22:15, 16 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Makówka
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: lublin
|
Wysłany: Pon 19:26, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Też mam to samo, ale ja już przywykłam do tego stanu, jeśli się nie pogłębia. To dosyć już normalne. Uciążliwe czasem, owszem, ale zaczyna być normalne. Szczególnie po czytaniu tego forum, bo mam poczucie że nie jesteśmy sami. To podnosi na duchu!
Myślę że to obrona organizmu na albo zbyt długi stan odurzenia, lub zbyt więki lęk, myślę że to obrona umysłu przed czymś co mu zagraza, jakimś akcjom, sytuacjom, nie wiem, tak to pojmuje.
Życzę Ci żeby Cie tak bardzo nie męczyło, i żeby czasem schodziło, bo to możliwe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukaszek1285
Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 20:10, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Tez to mialem potem sie ztego wyleczylem potem znow mialem teraz znow biore leki i znow przechodzi wiec spokojnie idz do lekarza niech ci przepisze antydepresanty bo one to najlepiej leczą i po jakims miesiącu zapomnisz o sprawie pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niko'B
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rejowiec Fabryczny
|
Wysłany: Pon 20:42, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm... Powiem Ci że jakoś powoli zaczynam mieć na to wyjebane, po prostu pomyśl sobie, że to tylko przejściowe, i tak od tego nie umrzesz, a nawet nie zemdlejesz.Ani psycholog ani psychaitra nie pomogali mi tym, sam sobie jakoś poradziłem, nie martw się, dasz radę .
Poczytaj sobie co to derealizacja - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niko'B dnia Pon 20:46, 16 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukaszek1285
Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 20:51, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
no niewiem czy bez psychiatry ztego da sie wyjsc a pozatym poco sie męczyc jak to tylko niedobór serotoniny w mózgu... poprostu niedobor serotoniny objawia sie derealizacją i to wszystko... derealizacja to poprostu wołanie naszego mózgu o pomoc ze cos jest nietak taksamo jak mamy gorączke to znak ze cos jest nietak. Wystarczy wziąść antydepresant ktory doprowadzi serotonine do normalnego poziomu i to wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziku
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 22:32, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dziku dnia Wto 22:15, 16 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PoSSRI
Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 22:49, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Derealizacja to nie tylko kwestia serotoniny - ale faktem jest, że podczas derealizacji mamy jej niedobór - co też jest już czymś oczywistym.
Sumując - derealizacja spowodowana jest: stresem, silną depresją (tu mamy niedobory serotoniny), silnym lękiem, wyczerpaniem psychicznym, zmęczeniem - psychicznym bólem. Kiedy ten minie - zniknie też derealizacja.
Minie jak przeziębienie - tak jak Łukaszek porównał to gorączki.
Napisz Łukasz "wpis", że miałeś derealizacje i z niej wyszedłeś - że wszystko wróciło do normalności - jeśli pozwolisz wrzucę to do listy wypowiedzi osób, którym to minęło.
[link widoczny dla zalogowanych]
Rozumiem, że czujesz się jak przed derealizacja ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukaszek1285
Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 8:20, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Narazie jeszcze niemoge dac wpisu w dziale "wyzdrowialem" bo jeszcze leki niezaczely działac w 100% bo biore je dopiero 2 tyg a jak wiadomo antydepresanty działaja najmocniej niewczesniej jak po miesiącu wiec jak mi przejdzie to dam znac.Dziku A co do tego "faszerowania tabletkami" to chcialem powiedziec ze leki są poto produkowane zeby je brac wkoncu poto one są.... jak chorujesz np. na angine to tez niebierzesz lekow bo twierdzisz ze niebdziesz sie "faszerować"? pomysl sam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klara
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 8:36, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Łukaszek 1285 zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Wiadomo, że nie ma nic fajnego w praniu leków psychotropowych ale jeśli już chorujemy to wiadomo że leki trzeba brać. Ja też 3 lata temu miała nawrót nerwicy z depersonalizacją i minęło. 3 lata spokoju aż do teraz. Przed ślubem tak się denerwowałam, że mnie nerwica złapała i to gówienko wróciło ;(((((( Ciesze się że jestem na tym form. Nie ma nas wielu ale te osoby króre są doskonale wiedzą jaką trzeba walkę podjąć żeby wyzdrowieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziku
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 12:10, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dziku dnia Wto 22:15, 16 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klara
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 12:19, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dziku Wszystko zależy od tego czy Twój chłopak wie o chorobie. Jeśli tak i jeśli Cie kocha to powinien to zrozumieć. Przecież to są tylko epizody w naszym życiu, objawy choroby nie trwają cały czas. Wiadomo, że jak choroba wraca to wszystko zmienia w naszym życiu i zachodzi wiele zmian. Ale grunt to walczyć z chorobą. Mój mąż wie o wszystkim. Pewnie nie do końca jest sobie w stanie wyobrazić co czuje , ale stara sie mnie wspierac. Nie rezygnuj z życia. Podejmij próbe wspólnego życia. Myślę, że warto. A mogę wiedziec ile masz lat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziku
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 15:29, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dziku dnia Wto 22:16, 16 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majk
Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 18:02, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Derealizacja to stan obronny organizmu , wyeliminujesz przyczyny to zniknie , owszem derealizja jest rowniez wynikiem zmeczenia czy tez niedoboru serotoniny natomiast obnizenie serotoniny nie bierze sie znikad wiec wracamy do punktu wyjscia, ten stan albo mozna przeanalizowac i pozbyc sie swoich przyczyn , albo wytlumaczyc sobie ze to tylko psychika i o nim zapomniec. Najlepiej to isc do psychiatry tylko do ogarnietego , bo wiekszosc faszeruje lekami na przypal trzeba podejsc z dystansem , jezeli bedziecie o tym myslec tym gorzej bedzie. Ja zanim zrozumialem ten stan minelo kilkanascie miesiecy , od niedawna przyjmuje lek Asertin i prawie wyzdrowialem , w sumie to nie jest choroba wiec moze powiem ze prawie czuje sie normalnie. Oczywiscie jezeli pojdziecie do psychiatry i poprosicie o lek asertin bo mi pomogl nie znaczy ze wam tez pomoze -,- pw gg i moge pogadac jak cos
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|