Depersonalizacja

Magda

było już dość dobrze , nie często przypominałam sobie o mojej derealizacji , czułam się jakby jej nie było.. a odkąd znów zaczęła się szkoła tak jak kiedyś czuję się koszmarnie. chodzę taka otumaniona, nic do mnie nie dociera, ta szyba mnie przerasta, zablokowałam się na wszystko, najlepiej jest mi samej.... nie mogę zebrać myśli, czuję się jakby coś ściskało mi mózg, takie dziwne napięcie..

co to może być?

Lesny

Nerwica:P Napięciowe bóle głowy, spowodowane przez lęk. Klasyczny objaw, też to miałem. Żeby przeszło, trzeba przestać się denerwować, a z tym jest czasem ciężko

Magda

ale to sie zaczyna jak wychodzę ze szkoły i trwa do nocy Sad

buuu...

olunia155

a ja mam tak, że niby trochę się denerwuję jak idę do szkoły, ale jak już jestem tam, czy z kimś się spotkam to tak jak dawniej. Tyle że szybciej się męczę, nie mam energii i mam ból brzucha ( ale to nie przez szkołę, bo mam to również po przyjściu, dziś w nocy się obudziłam bo się nasilił)
Moja lekarka miała rację, że jak pójdę do szkoły to będzie lepiej. Chociaż ja miałam wątpliwości. Mówiła mi, że będzie tyle różnych "bodźców" że nie będę się koncentrować na objawach.
no i tak jest, ale szybko się męczę i denerwuje mnie hałas.

Magda

kurcze brakuje mi slow zeby opisac to dziwne uczucie Sad

to jest cos takiego jak po ciezkim dniu, jak na kacu, jak po nieprzespanej nocy........ takie dziwne otumanienie

olunia155

też to mam czasem jak schodzę teraz z tej dawki . Nie przejmować się głowa do góry. Kiedyś to gówno minie.

Magda

dosyc mam tego otumanienia Sad

... wydaje mi sie ze to sa takie lekkie napady lęku poprostu...

olunia155

wiesz co Madziu też mi lepiej samej, w ciszy. Może to jakiś kolejny etap.
Mam nadzieję, że wrócę do świata. A na razie jestem chora, siedzę w domu, w łóżku. Zbieram siły.
polecam piosenkarza, James Morrison, jego muzyka odpręża(oczywiście są gusta i guściki) lepszy niż...Afobam. Hej jestem na dawce pół tabletki 0,25 mg na cały dzień.
Wczoraj zeszłam na zero z ćwiartki po południu. boję się...jestem jednak nadal trochę otłumaniona, boli mnie głowa tak ciśnie koło oczu ;/
Madziu ile u Ciebie to już trwa wszystko?
Niech mi ktoś coś pozytywnego napisze, da nadzieję...
mam coś huśtawki nastrojów, ale nadal znajduję JESZCZE siłę na życie...

Magda

hej,
kurcze nie chcę Cię dołować ale ja to mam już ponad 2 lata.. Z tym że poporstu nauczyłam się z tym żyć i derealizacja mi praktycznie nie przeszkadza - a wręcz przeciwnie, strasznie podoba mi się ten stan, współczuję ludziom którzy nigdy nie poznają tego uczucia Razz

To nie jest męczące, gorzej z moimi chorobami i zaburzeniami, derealizacja i depresonalizacja to tylko objaw który w stosunku do innych objawów wogóle mnie nie męczy,
buziaki

olunia155

Kurczę, ja mam teraz coś takiego nowego znowu, napięcie ale w okolicy serca, napięcie skumulowane właśnie tam. No i znowu zaczęłam się martwić że to nerwica serca itp. Przechodzi mi zmieniejsza się jak coś konstruktywnego robię, najbardziej fizycznego, ale też jak wychodzę z domu ze znajomymi. Ma ktoś coś podobnego????????
DD mniejsze, i tak nie przeszkadza. Nie chcę mieć nerwicy serca :<

Magda

nie wkręcaj sobie nerwicy serca bo nie masz..