Depersonalizacja

sebek_śląsk

Polecam leki Anafranil i Risset, dzięki nim wszystkie lęki i natrętne myśli ustąpiły. Pozostała jeszcze derealizacja, ale jest ona coraz mniejsza. Myśle, że za jakieś 2 miesiące wszystko minie i będę mógł wrócić w pełni do naszego świata.

Lennon

a co z depersonalizacją? Razz

ja biorę "Pernazinum" dopiero pierwszy dzień i jeszcze poczekam z wnioskami. A Ty jak szybko odczułeś poprawę? Pozdrawiam

olunia155

pożyjemy! zobaczymy

ja mam cały czas no prawie depersonalizację no i derelkę też.

podobno depersonalizacja jest 3 dolegliwością najbardziej uciążliwą w szpitalach psychiatrycznych.
nie derealizacja nawet tylko to ;/

bo nie czuć otoczenia to już nieciekawie a siebie to tragedia po prostu.
chyba zacznę stasować metodę EFT.

Lennon

ja już się boję tego całego złośliwego zespołu neuroleptycznego... mrowienie w palcach to już dla mnie jego objaw.... budzę się w nocy nagle i myślę tak samo czy aby nie mam jakiego objawu - czy to schizofrenii czy tego ZZN. ehhh.... pozdrooo Smile

Jamjest · Wysłany: Śro 14:46, 04 Mar 2009 Temat postu:

EFT - wystarczy sie popukać Smile

a jak się wezmie głęboki oddech, to jaka ulga Smile

akupunktura teaz jest skierowana w konkretne miejsca.