Forum Depersonalizacja Strona Główna Depersonalizacja
Derealizacja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moje wytłumaczenie derealizacji

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Praktyczne porady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamjest




Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 22:16, 23 Kwi 2009    Temat postu: Moje wytłumaczenie derealizacji

Witam

minęło troszkę czasu od mojego ostatniego postu.

Nadal leciutko dręczy mnie derealizacja a najbardziej się wkurzam, jak po przebudzeniu nachodzi mnie od razu myśl czy mam derealizacje czy nie... wkurza mnie to no i postanowiłem zabrać się do tego z innej strony.


Sprobowałem prze ana lizo wać (musiałęm podzielić słowo bo wyskakuje txt o trojanie-głupota)całe to zjawisko i doszedłem do następnujących wniosków:

-skoro u mnie derealizacja pojawiła się po zapaleniu raz trawki(za dużo) i była wynikiem paniki po odczuciach spowodowanych zielskiem - to musi istnieć wytłumaczenie całego zjawiska.
Podczas palenia i tzw fazy człowiek przenosi się w inne stany świadomości - wydaje mi się, że po prostu część świadomości nie powróciła do naszej rzeczywistości i stąd poczucie nierealności otoczenia. Jak zamknę oczy, to czuję, jakbym spał mimo, iż jestem na jawie.
-na pewnym forum przeczytałem:
,,Derealizacja pojawia sie ,gdy sie ktos zawiesi uwaga miedzy cialem fizycznym a kolejnymi cialkami.Bycie wewnatrz ciala fizycznego i jednoczesnie na zewnatrz.'' - i wg mnie jest w tym dużo racji. Nalezy znaleźć sposób, aby całą swoją świadomością powrócić do ,,naszej'' rzeczywistości.
-być może sposobem na to jest:
*wywołania przyczyny lęku - np ponowne zapalenie trawy i w całości bez lęku powrócenie.
*wprowadzenie się w hipnozę i przez nią sprowadzić świadomość spowrotem
*regresja - oczywiście to wszystko przy pomocy osoby trzeciej.
*medytacja
-derealizacja tez jest naturalną obroną organizmu na lęk.
-najtrudniejszą rzeczą jest, aby zrozumieć cały proces - wg mnie olewanie spowoduje przyzwyczajenie się po prostu do odmiennego stanu i zaakceptowanie go - a tego przecież nie chcemy. Są oczywiście wyjątki, bo kazdy przypadek jest inny.

Naszło mnie na napisanie takiego posta - może komuś on pomoże.Proszę o komenarze i sugestie - abyśmy razem doszli do celu ! Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jamjest dnia Czw 22:17, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 13:54, 25 Kwi 2009    Temat postu:

myslalam o tym zeby zajaarc jeszcze raz , ze moze wtedy wroci wszystko do normy ale na sama mysl mam atak paniki, nie mo j organizm nie jest gotowy na takie eksperymenty i nikomu nie radze bo to sie moze schizofrenia skonczycc, czytalam o takich przypadkach:) polecam cos mnie ryzykownego , nie ryzykujcie swojego zdrowqia psychicznego lepiej :p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hopsas




Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 16:01, 21 Wrz 2009    Temat postu:

A do mnie przemawia bardzo podejście Freuda do tego zagadnienia - oczywiście nie całościowe.
Wydaje mi się, że KAŻDY z nas ma wewnątrz, w sferze podświadomości, olbrzymie pokłady lęku/agresji - które nie znajdują ujścia na zewnątrz, a nasza świadomość nie ma do tego dostępu i broni się: lękiem, derealizacją itp.
Metodą pokonania tego stanu jest dotarcie do podświadomości i przejęcie lęków w niej zawartych do świadomości, gdzie można je swobodnie rozważać i USUNĄĆ.
Leki nas nie wyleczą - objawy są wciąż w mózgu, w rozumie stworzonym z miliardów elektrycznych impulsów Smile
Nie są chore nasze ciała - lecz dusze.
Dopóki lęk będzie tkwił wewnątrz podświadomości - dopóty wciąż będziemy oczekiwali kolejnego ataku.
Pomyślcie: Ilu z Was ma fragmenty pamięci, urywki wspomnień, co do których gdy próbujemy sięgnąć pamięcią rozum mówi STOP?
Ilu z was, z agorafobią, ma odwagę przejść się - jedynie w myślach - po ulicy pełnej ludzi i pojazdów?
Świadomość niestety blokuje podświadomość, w sposób dla nas tragiczny. I tyle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hopsas dnia Pon 16:06, 21 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 17:12, 21 Wrz 2009    Temat postu:

to już ponad trzy lata a ja wciąż mam sny, w których się zjarałam, częściej naćpałam czymś .. sny o narkotykach, o tych wszystkich jazdach.. do tej pory podczas rozmowy o jaraniu mam napad paniki, gdy widzę lufkę napad paniki, temat - napad paniki.. wszystko..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kam




Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 18:07, 18 Paź 2009    Temat postu:

A co ja mam powiedzieć jak w moim otoczeniu są sami palacze? Od momentu mojej DD przez moje ręce przeszło z 10g gibonów, które załatwiałem dla znajomych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:45, 27 Paź 2009    Temat postu:

tez bylam w takim towarzystwie, pojechalam na studia , zostawilamm ich ale neistety los tak chcial ze tu znowu trafilam na takie towarzystwo, no coz, taka prawda, ziolo jest wszedzie.. ale tym na wstepie powiedzialam ocb - zobaqcze ze ktorys wyciaga lufe to odchodze.
nie zrozumieli ale przyjeli do wiadomosci

nikt Ci nei karze posredniczyc w handlu, wes sie ogarnij, to wywoluje lęki, widok skuna? lęki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Praktyczne porady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin