 |
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 23:04, 01 Sie 2007 Temat postu: Zdrowie i koniec 'snu' |
|
|
Witajcie. Nie wiem czy mnie pamietacie, poniewaz juz zadziej wpadam na to forum ale musze Wam to powiedziec - to ma koniec! Kilka miesiecy temu nie wierzylem w to, ze ten stan moze minac - no bo jak, przeciez to bylo by dziwne:/ Ale jednak minelo. W maju tego roku po 6cio m-cy kuracji citalem odstawilem lek. Bale msie nawrotu ale odziwo wewnetrznie bylem silny, swiadom ze to mnie nie zabije, ze ja mam kontrole! Dzieki lekom nabrale mtej wiary. Pozniej bez citalu postanowilem ze pozyje tak jak mi los napisze - bez lekow, tak poprostu wolny i wiecie co? Przeszlo calkowicie! Dzieki d/d stalem sie silniejszy, pewniejszy - bo to wlasnie w momentach slabosci upadamy i wydaje nam sie ze nie ma dla nas ratunki i wtedy nadciaga d/d!
Zajalem sie codziennymi obowiazkami z mysla - pier.. te nerwice i ten dziewny stan i tak byl dlugo i zylem wiec w dupie z nim. Wygralem. Dzis 'smieje' sie z tych mysli ze to sen, ze moze nie zyje, ze mam schize itp.. a bylo tego duuzo!
Suma sumarum - wydaje mi sie ze musimy byc silniejsi co do sytuacji zyciowych i albo walic wszystko albo poprostu umiec powiedzic NIE i zyc spokojnie.
Teraz oczywiscie tez pojawiaja sie problemy z ktorymi ciezko sobie poradzic i byc moze to spowodowac moze nawrot, ale nei sadze bo po sobie widzie, ze drugi raz t obagno mnie nie pochlonie!
Nie musicie w to wierzyc, poporstu poczujcie swoja wartosc i za kilka miesiecy przypomnijcie sobie co sie z wami dzialo - zdziwicie sie i zadacie pytanie: Ej? Kurde nie ma zadnej derealizacji?! Ja piernicze kiedy to minelo?
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maagda
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 12:24, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ale Ci fajnie, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze.. sama juz nie tak czesto jak kiedys uswiadamiam sobie ze cos ze mna nie t ak, bywaja dni ze wogole sobie nie przypominam o dd i wtedy niby zyje normalnie, chociaz nie jest to to co byc powinno bo wystarczy chwila skupienia na jakims przedmiocie i dopiero wtedy czuje ze to tak swiat powinien wygladac, musze sie silnie skupic zeby wrocic do normlanosci, jedynie na kilka sekund mi sie to poki co udaje, moze tez kiedys wyzdrowieje.. mam nadzieje ze jeszcze kiedys bedzie okej. poki co nauczylam sie zyc z dd i prawde mowiac juz sie tego nie boje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
charakterek
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 13:31, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wow!!!! gratuluję i witam po tej drugiej stronie ja też jutro wreszcie znajdę chwilę i napiszę swoją historię, a wyszłam z tego już ... dość dawno. I oby nas, piszących w tym dziale było coraz więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maagda
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 22:40, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
mam nadzieję że ja też kiedyś będę mogła tu napisac posta i ucieszycie się ze mną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vincent
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 14:08, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
mam pytanie do tych co wyszli z tego, czy chodziliscie na psychoterapie czy tylko lekami sobie pomagaliscie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 0:42, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
vincent napisał: | mam pytanie do tych co wyszli z tego, czy chodziliscie na psychoterapie czy tylko lekami sobie pomagaliscie? |
Witaj.
Ja bralem leki i wierzylem w nie i w to ze wszystko wroci do normy i bedzie jak wczesniej (przed d/d), czytalem to forum oraz forum Nerwica i wyszedlem I tak jest do dzis - zdrowy!!!, choc kiedys myslalem, ze z tym umre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vincent
Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 10:08, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
pawel jeszcze jedno pytanie skad miales tyle sily i determinacji aby z tym wygrac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 1:10, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
vincent napisał: | pawel jeszcze jedno pytanie skad miales tyle sily i determinacji aby z tym wygrac? |
1. Chcialem z tego wyjsc
2. Chcialem znow "zyc", spedzac wakacje nad morzem, grac na konsoli, pic, imprezowac bez leku
3. Wiedzialem, ze lekarz moze pomoc
4. Bralem udzial w watach na forum o tej tematyce
5. Wierzylem w slowa lekarza
6. "sprawdzalem siebie" czy cos mi sie nie wydaje - wszystko bylo normalnie tj. kladle msie wieczorem i zastanawialem czy rano monitor bedzie stal w tym samym miejscu hihi.. i rano tam byl itp..
7. Wiedzialem, ze inni tez maja ten sam stan co ja wiec napewno nie bylem z tym sam a co lepsze - nie byla to zadna schizofrenia i "nieoczekiwana smierc"
8. Sluchalem porad ludzi gdyz wymienialismy sie nimi np. jedni bali sie nocy i radzili tymco boja sie dnia zeby sie go nie bali i na odwrot - uzupelnialismy sie
9. Bralem lek Cital i wierzylem w niego
10. Wmawialem sobie, ze w koncu z tego wyjde - codziennie mysli: stary jeszcze tylko troche i bedziesz funkcjonowal normalnie.. i tak sie stalo.
11. Walczylem podswiadomie wmawiajac sobie - bedzie oki, inni tez to mieli i wyszli, innych jeszcze to czka ale tez wyjda, ni istotne czy za miesiac czy 2 ale w koncu.
Dzisiaj stoje po drugioej stronie - tej normalnej. Bylem znow nad morzem, pije (oczywiscie z umiarem!), bawie sie, zyje. Jak mam kaca i czuje sie zle to tlumacze sobie - chlopie to tylko kacuch niedlugo przejdzie.. i przechodzi. To nie zadna deralka znow!!! Minela depresja, leki, deralizacja i uwierz, ze gdy i Tobie przejdzie (a to pewne) i staniesz tak jak ja po tej normalnej stronie bedziesz mial tyle sily i "madrosci", ze kiedys ktos spyta Ciebie tak jak Ty teraz mnie: Jak miales tyle sily i wyzdrowiales?
Wrescie zrozumiesz, ze to tylko choroba z ktora wygrlales i juz ja znasz, wiec drugi raz Cie nie pokona.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 10:59, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Paweł czy ja mogłabym się z Tobą skontaktować??? Bardzo proszę o jakiś numer kontaktowy.... może być mail, może być gg. Cokolwiek proszę!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 14:14, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kasia napisał: | Paweł czy ja mogłabym się z Tobą skontaktować??? Bardzo proszę o jakiś numer kontaktowy.... może być mail, może być gg. Cokolwiek proszę!! |
Pisz na prywatne wiadomosci i pytaj o co chcesz. Albo jesli sie nie krempujesz najlepiej bedzie jak porozmawiamy na forum - to potrzebne rowniez dla innych, ktorzy jeszcze cierpia.
ps. ze wzgledu na ilosc pracy tak naprawde na gg mnie zlapac nie mozna - zadko co je wlaczam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maagda
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 15:56, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja nie potrafie uwierzyć w to że jeszcze kiedyś będę mogłą życ normalnie bulimia , depresja, napady lęku, derealizacja.. to mnie przerasta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamil
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 18:54, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie poddawaj sie. W duzym stopniu to jak szybko wrocisz do zdrowia zalezy od tego jaki bedziesz miala stosunek do swojej choroby. Mi sie udalo wyjsc z tego. Pomogli lekarz i rodzina. Czasami cos wraca ale traktuje to jako walke ze swoja slaboscia... Inaczej sie nie da. Inni maja gorzej - to tez jakies pocieszenie. I kiedy patrze na gluchych, niemych to wiem, ze jestem szczesciarzem i naprawde nie mam prawa narzekac. Trzymam kciuki. Jesli sie czegos naprawde chce to musi sie udac
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 22:24, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też wierze w to, że w tych stanach najważniejsza jest wiara wiara i bardzo silna determinacja:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 0:37, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
kamil - doskonale ujete.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
YoYoMike
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 1:28, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
kurze no...ja mam pecha. Juz mi przeszlo, tak no moze nie totalnie ale sie niczym nie przejmowalem, zylem normalnie, moze od czasu do czasu glupia mysl. Ale jakies 2 tygodnie temu zaczelo mi sie takie cos dziwnego, pare razy przed snem nachodzil mnie lek, tak znikad bardzo to bylo dziwne ale bylem OK na drugi dzien wiec to pieprzylem. I wtedy kiedy juz myslalem ze jestem z tym skonczony, pisalem wypracowanie i nagle natrenta mysl, wszyscy ludzie dookola mnie udaja, wszyscy poprotstu graja ten swiat a ja jestem tak jakby jedenym ktory o tym nie wie. Mialem atak paniki. Teraz tydzien po tym jest juz oczywiscie lepiej, ale jeszcze tak dziwnie sie czuje, nie mam juz dereazlizacji, tylko glupie mysli od czasu do czasu i powoduja one niepokoj i odechciewa mi sie wogule cokolwiek robic. Mysle ze poprostu musze to przezyc znowu i bedzie dobrze, bo od czasu do czasu tak mam chyba ze sa cos ubzduram i wlasnie tak sie to konczy, tylko teraz jest troche gorzej. Jakiekolwiek sugestie na walke z glupimi myslami i zeby mi sie zpowrotem chcialo tak jak przedtem zyc, bo chce mi sie ale nie tak mocno jak 2 tygodnie temu. Dzieki za jakiekolwiek pozytywne informacje  tzymam sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|